Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Oskarowi spędzić pierwsze urodziny w domu!

Anna Gronczewska
Oskar urodził się 11 miesięcy temu. Od tego czasu jego domem jest szpital. Będzie mógł zamieszkać z rodziną, gdy dostanie respirator...

Oskar mieszka na Oddziale Intensywnej Terapii Noworodka w Klinice Neonatologii Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Przyszedł na świat 14 tygodni przed planowanym terminem swoich narodzin. Ważył wtedy 570 gramów...Rozpoczęła się walka o jego życie. Ale on dzielnie walczył, by przetrwać kolejny dzień.

- Od pierwszych chwil w walce towarzyszył mu respirator , poznał się z nim już kilka minut po urodzeniu – czytamy na profilu ICZMP na Facebooku.- Wspierał on niedojrzałe płuca i słabe mięśnie Oskara w oddychaniu, stając się jego nierozłącznym przyjacielem Początkowo respirator podawał powietrze i tlen prosto do jego tchawicy przez rurkę intubacyjną. Po wielu staraniach i kilku nieudanych próbach w 79 dobie życia wreszcie udało się pozbyć tej rurki. Respirator jednak nadal był potrzebny. Tym razem dmuchał niezbędne gazy w nos przez różne dziwne maseczki, noski mocowane do głowy. Czasem uwierały Oskara w nos, czasem w policzki. Trudno mu było normalnie otwierać oczy, uśmiechać się do mamy czy taty, nie mówiąc już o nauce jedzenia. Mijały kolejne dni, tygodnie. Myślano nawet o tym, aby respirator ponownie podłączyć do tchawicy przez specjalną dziurkę w szyi. Ten zabieg nazywa się tracheostomią. Jednak pewnego dnia Oskar otrzymał specjalne „wąsy” pod nos. Polubił je, bo chociaż też podłączone do respiratora, to już nie uciskały noska i policzków, nie krępowały ruchów głowy, pozwalały nawet się uśmiechać i poznawać trochę nowe smaki.

Oskar obecnie ma 11 miesięcy, w listopadzie będzie obchodził swoje pierwsze urodziny. Waży już 7 kilogramów! Ale dalej jego domem jest łódzki szpital. Jest najstarszym pacjentem w Klinice Neonatologii Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki.

Lubi ciocie, które się nim opiekują, gdy akurat nie ma przy nim mamy i taty. Rodzice odwiedzają go codziennie. Ale na pewno Oskar chciałby być z nimi na stałe w domu.
Oskar robi postępy, ale jeszcze długo będzie potrzebował respiratora. Także w domu. Będzie to możliwe dzięki pomocy Łódzkiego Hospicjum Dla Dzieci - Łupkowa”, która opiekuje się maluchami takimi jak chłopiec. Brakuje jednak respiratora, który współpracowałby z „wąsami” Oskara.

Jeżeli ktoś chce pomóc takim dzieciom jak Oskar, może udzielić wsparcia Łódzkiemu Hospicjum dla Dzieci - Łupkowa, na przykład w zakupie respiratora Philips Trilogy Evo. Taki respirator kosztuje 25 tysięcy złotych. Poza respiratorem Oskar potrzebował będzie jeszcze trochę innego sprzętu medycznego. Łącznie to koszt ponad 50 tysięcy. Dzięki respiratorowi Oskar mógłby spędzić pierwsze urodziny w domu.
Nr konta hospicjum: 64 1240 3060 1111 0000 3452 4833 z dopiskiem respirator dla Oskara

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki