MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poradnia nefrologiczna w Łodzi. Kolejki i brak lekarzy

Redakcja
W przyszpitalnej poradni nefrologicznej w Łodzi nie ma kto pracować. Lekarze odchodzą z pracy. Pacjenci czekają w kolejce aż ktoś przyjdzie. NFZ nic nie wie o problemach w „Koperniku”.

Długa kolejka poirytowanych czekaniem pacjentów, w gabinecie od blisko godziny brak lekarza (mimo wyznaczonych konsultacji), a na drzwiach karteczka „zaraz wracam, proszę czekać” - tak było we wtorek (10 października) w poradni nefrologicznej, która działa w szpitalu im. Kopernika w Łodzi.

Poradnia nefrologiczna w Łodzi

Dochodziła godz. 14, a przed drzwiami na przyjęcie czekali pacjenci zapisani jeszcze na godz. 12. Lekarza nie było. Niektórzy chcieli już rezygnować z wizyty i deklarowali, że więcej tu nie przyjdą.

Nefrolodzy do niedawna przyjmowali w „Koperniku” pacjentów cztery dni w tygodniu, dziś już tylko dwa i właściwie nie wiadomo do końca, kto chorego zbada.

- My też nie wiemy. Jedna pani doktor schodzi z oddziału - słyszymy w rejestracji w odpowiedzi na pytanie o nazwiska lekarzy przyjmujących w poradni.

Większa dezorientacja panuje w kolejce oczekujących. - Miałam mieć wizytę pod koniec września, ale z poradni zadzwonili i przełożyli na 10 października - mówi jedna z czekających pacjentek.

Wtóruje jej kolejna, która wizytę miała mieć tydzień temu. - Reforma zdrowia miała skrócić kolejki do lekarzy, ale okazuje się, że jeszcze dłużej muszę czekać - żali się kobieta.

**CZYTAJ TEŻ:

Kolejki do lekarzy w Łodzi. Najdłużej czekamy do ortopedy, naczyniowca, internisty i zakaźnika


Problem w przyszpitalnej poradni nefrologicznej i konieczność ograniczenia dni konsultacji to - jak tłumaczy nam jeden z dyrektorów szpitala -
skutek odejścia z pracy nefrologów**.

Od stycznia do końca września tego roku w poradni przyjęto 2.188 pacjentów

- Lekarze wyjeżdżają do innych miejsc, gdzie mogą zarobić więcej. W ostatnim czasie odeszło dwoje nefrologów. Zostało nam sześcioro, którzy obsługują oddział i poradnię - mówi dr Przemysław Biliński, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii im. Kopernika w Łodzi.

Problemem jednak nie jest samo odejście lekarzy, a brak chętnych na ich miejsce. W nieoficjalnych rozmowach z lekarzami można usłyszeć, że „Kopernik” nie oferuje wynagrodzeń adekwatnych do obowiązków. Dlatego lekarze odchodzą, a nowi nie chcą przyjść. Niektórzy dodatkowo muszą pełnić dyżury w przychodni nocnej i świątecznej pomocy, którą szpital od października prowadzi. Tam także brakuje pracowników.

NEFROLOG ŁÓDŹ

- Gdy nie mamy obsady lekarskiej zmniejszamy wymiar godzinowy w poradni. Wolno nam to zrobić, ale niestety są to utrudnienia dla pacjentów. Mają oni prawo poszukiwać miejsca, w którym zostaną wcześniej przyjęci - dodaje dyrektor Biliński.

Czas pracy poradni w publicznej placówce reguluje jednak jej umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia, a w funduszu o problemach szpitala nic nie wiedzą.

- Nie otrzymaliśmy żadnego zawiadomienia ze szpitala dotyczącego przerwy w udzielaniu świadczeń w tej poradni. Poradnia, zgodnie ze złożonym harmonogramem, powinna pracować cztery dni w tygodniu, w sumie 28 godzin. Zgodnie z wymogami prawa minimalny czas pracy poradni to 12 godzin, przez trzy dni w tygodniu. Szpital zostanie poproszony o wyjaśnienie - zapowiada Anna Leder, rzeczniczka NFZ w Łodzi.

Poradnia nefrologiczna w szpitalu im. Kopernika pracuje we wtorki w godzinach 8-18 oraz w czwartki od godziny 8 do 13.

**Po naszej interwencji szpital zmienił pracę poradni:

Poradnia nefrologiczna w szpitalu Kopernika czynna...

**

**CZYTAJ TEŻ:

Pomoc nocna i świąteczna w Łodzi i powiatach od 1.10.2017

**

Fakty


Konsultant wojewódzki w dziedzinie nefrologii twierdzi, że do tej pory nie dostał informacji o braku nefrologów w poradniach i szpitalach w Łodzi.

- Według danych, jakie przedstawił konsultant krajowy, w Polsce nie występują braki nefrologów, a liczba lekarzy tej specjalności na milion mieszkańców jest powyżej średniej w krajach UE. Nie oznacza to jednak, że nie występują lokalne niedobory kadrowe, które wynikają z koncentracji specjalistów w dużych ośrodkach zwłaszcza akademickich. W woj. łódzkim braki obserwuje się w części miast regionu np. w Skierniewicach - mówi prof. Michał Nowicki, konsultant wojewódzki w dziedzinie nefrologii.

87 nefrologów zarejestrowanych jest w woj. łódzkim, w całym kraju - ponad tysiąc. W woj. łódzkim połowa nefrologów ma powyżej 50 lat. Pięcioro lekarzy ma ponad 70. Większość z nefrologów pracuje w Łodzi, większy problem jest w mniejszych miejscowościach, a największy deficyt w placówkach na pograniczu woj. łódzkiego i mazowieckiego.

ŻYCZENIA NA DZIEŃ NAUCZYCIELA: Dzień Nauczyciela życzenia, życzenia Dzień Nauczyciela
WIERSZYKI NA DZIEŃ NAUCZYCIELA 2017. DZIEŃ NAUCZYCIELA: WIERSZE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki