O zaginięciu schorowanej matki powiadomił w piątek o godzinie 17 jej syn. Był zaniepokojony tym, że kobieta wyszła z domu o godzinie 11 i nie wróciła przed wieczorem. Wcześniej rodzina szukała jej na własną rękę,ale bez powodzenia. Po otrzymaniu zgłoszenia mundurowi natychmiast ruszyli szukać zaginionej staruszki. Do akcji przyłączyli się również strażacy, którzy wraz z policjantami rozpytywali lokatorów okolicznych miejscowości i przeszukiwali pobliskie lasy.
Trzy godziny po zgłoszeniu zaginięcia kobiety patrol z Komisariatu Policji w Działoszynie odnalazł w opuszczonej stodole znajdującej się 2 kilometry od miejsca zamieszkania 83-latki, śpiącą na sianie kobietę. Wezwany na miejsce syn zaginionej potwierdził, iż jest to jego matka i zabrał kobietę z powrotem do domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?