Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poważny wypadek na Włókniarzy. Samochód spadł z estakady [ZDJĘCIA+FILM]

Jarosław Kosmatka, Andrzej Boratyński
Samochód spadł z wiaduktu na al. Włókniarzy w Łodzi
Samochód spadł z wiaduktu na al. Włókniarzy w Łodzi Jarosław Kosmatka
Trzy osoby, w tym niemowlę, zostały ranne w wypadku na al. Włókniarzy w pobliżu dworca Łódź Kaliska. W piątek po godz. 12, samochód renault laguna jadący estakadą, wypadł z drogi i spadł z wiaduktu.

Za kierownicą renault siedział 29-letni mężczyzna. Oprócz niego w samochodzie były jeszcze: 28-letnia kobieta oraz 5-miesięczna dziewczynka. Renault jechało wschodnią nitką al. Włókniarzy na północ miasta.

Gdy samochód wjeżdżał na estakadę biegnącą nad skrzyżowaniem al. Mickiewicza i Bandurskiego, kierowca z niewiadomych przyczyn stracił nad nim panowanie i zjechał gwałtownie w lewo stronę. Auto jadące ze znaczną prędkością wzbiło na krawężniku. Rozpędzone renault zniszczyło po drodze krzyż upamiętniający motocyklistę, który zginął w tym miejscu.

Samochód odbił się od pamiątkowej płyty, która tam jest położona i wjechał na zachodnią nitkę estakady. Auto jechało wówczas lewymi kołami po krawędzi (przy barierce), a pozostała część samochodu była w powietrzu.

Renault laguna przejechała jeszcze kilkadziesiąt metrów i spadła z estakady na pas zieleni pomiędzy dolnymi jezdniami al. Włókniarzy. W wypadku ranni zostali kierowca, jego żona i 5-miesięczna córka. Wszyscy zostali przewiezieni do łódzkich szpitali.

Niemowlę zabrano do Centrum Zdrowia Matki Polki, 28-letnia matka trafiła do szpitala im. Kopernika, a 29-letni ojciec do szpitala im. WAM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki