18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiatowa armia

Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Dziennik Łódzki/archiwum
Pięć lat po rezygnacji z armii poborowej wreszcie ktoś na głos wyjawił prawdę o efektach wielkiej reformy Wojska Polskiego. Gdyby Polska została napadnięta, nasze wojska byłyby zdolne obronić terytorium wielkości powiatu - stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą" profesor Józef Marczak z Akademii Obrony Narodowej.

Ludzi, którzy mają pojęcie o wojsku, słowa profesora nie zaskakują. WP od dawna traciło praktyczne zdolności bojowe. Już przy okazji ekspedycji do Iraku mówiło się, że polski kontyngent do tego kraju to jedyne siły zdolne do realnych działań wojennych.

W wyniku reformy w 2009 roku WP dorobiło się stada generałów, jakby armia miała występować w operetce - na scenie generał w portkach z lampasami dobrze się prezentuje; na polu walki potrzeby jest sprawny żołnierz, dobrze dowodzony i uzbrojony. Prawdę mówiąc, trudno było oczekiwać lepszych rezultatów, przecież wojsko reformował nam lekarz psychiatra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki