Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar na Zgierskiej 21. Strażacy zapobiegli tragedii [ZDJĘCIA+FILM]

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Pożar na Zgierskiej 21
Pożar na Zgierskiej 21 Jarosław Kosmatka
W poniedziałek o godz. 0:29 strażacy dostali wezwanie do pożaru na Zgierskiej 21. Na miejscu pierwsze jednostki były niespełna 2 minuty później.

Pożar wybuchł w mieszkaniu na drugim piętrze w prawej oficynie. Z 5-kondygnacyjnej kamienicy ewakuowali się prawie wszyscy mieszkańcy. Strażacy pomogli wydostać się na zewnątrz 7 osobom w tym dwoje sprowadzili na dół przy pomocy podnośnika. Dodatkowo podczas całej akcji w jednym z mieszkań, które nie było bezpośrednio zagrożone pożarem, czuwali nad bezpieczeństwem lokatorów. Jednym z nich była całkowicie sparaliżowana kobieta, dla której nawet chwilowa ewakuacja byłaby bardzo ryzykownym przedsięwzięciem.

9 zastępów strażaków szybko poradziło sobie z zagrożeniem. Niestety całkowitemu spaleniu uległo jedno mieszkanie, a kilka zostało w wyniku akcji strażaków zalanych wodą. Zniszczenia obejmują również klatkę schodową, na którą dostał się ogień. Drewniane stropy ułatwiały przedostawanie się ognia pomiędzy pomieszczeniami.

Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez 61-letniego mężczyznę. Najbardziej prawdopodobne jest, że po spożyciu alkoholu zasnął z palącym się papierosem. Gdy się ocknął paliła się już wersalka. Uciekł na klatkę schodową. Sąsiedzi wezwali straż pożarną. Gdy przybyli ratownicy 61-latek przekonywał ich, że na piętrze mieszka sam. Na szczęście strażacy sprawdzili dokładnie mieszkania sąsiednie i dzięki temu uratowali dwie osoby, które spały w mieszkaniu obok.

W pożarze ranny został mężczyzna, który zaprószył ogień. Pan został odwieziony do Instytutu Medycyny Pracy. Na miejscu pogotowie ratunkowe udzieliło pomocy 5 innym osobom, które nie wymagały hospitalizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki