Pożar wybuchł w mieszkaniu na drugim piętrze w prawej oficynie. Z 5-kondygnacyjnej kamienicy ewakuowali się prawie wszyscy mieszkańcy. Strażacy pomogli wydostać się na zewnątrz 7 osobom w tym dwoje sprowadzili na dół przy pomocy podnośnika. Dodatkowo podczas całej akcji w jednym z mieszkań, które nie było bezpośrednio zagrożone pożarem, czuwali nad bezpieczeństwem lokatorów. Jednym z nich była całkowicie sparaliżowana kobieta, dla której nawet chwilowa ewakuacja byłaby bardzo ryzykownym przedsięwzięciem.
9 zastępów strażaków szybko poradziło sobie z zagrożeniem. Niestety całkowitemu spaleniu uległo jedno mieszkanie, a kilka zostało w wyniku akcji strażaków zalanych wodą. Zniszczenia obejmują również klatkę schodową, na którą dostał się ogień. Drewniane stropy ułatwiały przedostawanie się ognia pomiędzy pomieszczeniami.
Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez 61-letniego mężczyznę. Najbardziej prawdopodobne jest, że po spożyciu alkoholu zasnął z palącym się papierosem. Gdy się ocknął paliła się już wersalka. Uciekł na klatkę schodową. Sąsiedzi wezwali straż pożarną. Gdy przybyli ratownicy 61-latek przekonywał ich, że na piętrze mieszka sam. Na szczęście strażacy sprawdzili dokładnie mieszkania sąsiednie i dzięki temu uratowali dwie osoby, które spały w mieszkaniu obok.
W pożarze ranny został mężczyzna, który zaprószył ogień. Pan został odwieziony do Instytutu Medycyny Pracy. Na miejscu pogotowie ratunkowe udzieliło pomocy 5 innym osobom, które nie wymagały hospitalizacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?