Do pożaru chemikaliów doszło w zakładzie w Kutnie. W firmie zajmującej się odpadami paliły się beczki z różnymi środkami chemicznymi. W akcji gaśniczej uczestniczyła specjalna grupa chemiczna z Łodzi.
Potężne eksplozje, płomienie strzelające wysoko w górę i kłęby gryzącego dymu – taką pobudkę mieli mieszkańcy zachodniej części Kutna. Tuż po godz. 4 po raz kolejny wybuchł pożar w znajdującym się na Majdanach zakładzie zajmującym się utylizacją odpadów chemicznych.
- Ponieważ nie jest to pierwsze zdarzenie w tym miejscu, od razu zadysponowaliśmy tutaj duże siły i środki: zastępy z JRG Kutno, zastępy z KSRG powiatu kutnowskiego oraz jednostki z powiatów ościennych: łowickiego i łęczyckiego. W szczytowym momencie w akcji uczestniczyło aż 35 zastępów straży pożarnej - relacjonuje kpt. Zdzisław Pęgowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie
Ogień objął chemikalia składowane w beczkach i kontenerach na centralnym placu zakładu. Według informacji właściciela zakładu przekazanych strażakom, były to m.in. rozpuszczalniki i farby. Akcja odbywała się w trudnych warunkach, przy padającym deszczu i znacznym zadymieniu. Strażacy musieli pracować w aparatach umożliwiających oddychanie. Teren jest cały czas monitorowany pod kątem ewentualnego skażenia. Pożar udało się opanować po upływie około dwóch i pół godziny. Jego dogaszanie potrwa jeszcze około 4 godzin. Przejazd ulicą Majdany jest zamknięty.
Strażacy ustalają przyczyny wybuchu pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?