Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie z telewizją, w imię zasad

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Piotr Brzózka Grzegorz Gałasiński
Gdybym nie czytał gazet, nie wiedziałbym, że moja telewizja cyfra plus przestaje być cyfrą plus. Powinienem chyba dostać list, ale nie dostałem. Gdybym nie czytał gazet, nie wiedziałbym, że w kwietniu muszę wypowiedzieć umowę, aby nie została ona automatycznie, jednostronnie i bez mojego podpisu przedłużona na kolejnych 18 miesięcy. Gdybym nie czytał gazet, nie wiedziałbym, ile będzie mnie to kosztować.

Zresztą, dalej nic nie wiem, mimo że czytam gazety, mimo nawet, że pofatygowałem się na własnych nogach do punktu sprzedaży, by zasięgnąć informacji. Że to wszystko jest do bani - pracownik zgadza się ze mną w całej rozciągłości. Że drogo? No tak, będzie drogo i nie ma dla mnie dobrych wiadomości.

Że nie wiadomo, co z tym zrobić? Przynajmniej na to pytanie pracownik ma konkretną odpowiedź - spod lady wyciąga wzór rezygnacji z usług mojej telewizji. Żebym nie szukał w internecie.

Chociaż tyle, aczkolwiek nie żebym się czegoś ze wspomnianego pisma dowiedział. Czytam tylko, że podstawą do wypowiedzenia umowy jest zmiana oferty programowej, polegająca na wycięciu z mojego telewizora pięciu niszowych stacji, o których istnieniu nawet nie słyszałem, podobnie jak większość abonentów.

O tym, że moja telewizja łączy się z inną telewizją, tworząc zupełnie nową telewizję na zupełnie nowych warunkach, wciąż wiem tylko z gazet. Czyli formalnie rzecz biorąc, nie wiem nic. Mimo braków w informacji, nie czekając, aż im zmięknie rura, nie czekając na skutki interwencji UOKiK, umowę wypowiadam. W imię zasad, jak to mówili w pewnym filmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki