Spawacz: w Polsce 4070 zł netto miesięcznie. Jedna z firm (a takich jest sporo), proponuje pracownikom z Polski 12,9-14 euro brutto/godzinę. Do tego jeszcze dietę w wysokości 40-55 euro netto /dzień, zakwaterowanie zapewnione przez pracodawcę (opłacane z części diety), legalne zatrudnienie na niemieckich warunkach, stałą pracę w oparciu o umowę o pracę z pełnym pakietem socjalnym, ubezpieczenie i gwarancje odprowadzania składek, pomoc w organizacji wyjazdu oraz w załatwianiu wszystkich formalności. Podobne warunki można znaleźć wśród pracodawców szwajcarskich, austriackich, a niekiedy jeszcze lepsze w Norwegii.
Dekarz: 4122 zł w miesiąc „na rękę”. W Niemczech, to 31 euro brutto za godzinę. Bardziej hojni pracodawcy płacą (w całości lub częściowo) za zakwaterowanie. Większość wymaga znajomości j. niemieckiego, dysponowania własnym samochodem, niektórzy – własnej działalności gospodarczej pracownika.
Elektryk: 4446 zł netto miesięcznie. Belgijski pracodawca proponuje natomiast 22 – 24 euro netto za godzinę i zapewnia, że to tylko „na początek”. Dodaje jeszcze kartę paliwową na dojazd do i z pracy. Za to pobiera 400 euro miesięcznie za zakwaterowanie. Jeden z Holenderskich przebija jego stawkę: 33 euro za godzinę (brutto).
Betoniarz: 4474 zł miesięcznie „na rękę”. Za to szwajcarska firma oferuje 35-38 CHF brutto/h plus jeszcze 16 CHF netto diety za dzień. Trzeba sobie odliczyć z dochodu 150 – 200 CHF miesięcznie, ale i tak sporo zostaje. Bardzo sporo. Trzeba tylko dysponować własnym samochodem i komunikatywnie posługiwać się niemieckim.