Cieśla: zawód wymierający, którego przedstawiciel w Polsce zarobi 4503 zł netto miesięcznie. Jak wyjedzie do Austrii, może liczyć na 15,29 euro brutto/h, do tego diety w wysokości 26,40 euro netto na dzień roboczy. O mieszkanie też nie musi się martwić, bo austriacki pracodawca „dorzuca” mieszkanie nieodpłatne lub 15 euro netto na dzień roboczy dodatku na zakwaterowanie.
Operator maszyn budowlanych, czyli walców, koparek, spychaczy, etc.: 4608 miesięcznie „na rękę”. Niby sporo, ale gdyby operator pojechał do Niemiec, to dostanie 16 euro brutto za godzinę (operator koparki), a nawet 25 euro, jeśli będzie miał wyższe kwalifikacje.
Tynkarz: mordercza robota, w której w Polsce można zarobić średnio 4657 zł „na rękę” miesięcznie. W Niemczech, Holandii i Austrii też potrzebują tynkarzy i kuszą stawką 15 - 16 euro brutto/h, dokładają dietę 20 euro netto za każdy przepracowany dzień i zapewniają bezpłatne zakwaterowanie. Za to wymagają doświadczenia w zawodzie, przynajmniej jakiego takiego j. Niemieckiego w mowie i własnego samochodu.
Monter konstrukcji budowlanych: 4728 zł miesięcznie netto. W Niemczech za to minimum 2200 euro miesięcznie (i to netto), ale wymagają przy tym umiejętności spawalniczych i ślusarskich. Wymagania rekompensują pełnym pakietem socjalnym i premiami (w zależności od kwalifikacji).