18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy MPK nauczą się udzielać pierwszej pomocy [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
Około 700 pracowników MPK zostanie przeszkolonych z udzielania pierwszej pomocy. Będą wśród nich kierowcy i motorniczowie, którzy najczęściej ratują pasażerów. Szkolenie przejdą też pracownicy przewozu osób niepełnosprawnych i nadzoru ruchu oraz kontrolerzy. To właśnie ta ostatnia grupa jako pierwsza weźmie udział w kursie, który rozpocznie się za 2-3 tygodnie.

O tym, że szkolenie z pierwszej pomocy jest bezcenne, przekonał się Józef Bereda, dyspozytor w dziale nadzoru ruchu. Trzy z ośmiu aut podlegających pod nadzór wyposażono w defibrylatory w 2008 r. Wówczas też przeszkolono załogę.

- Już dwa tygodnie po kursie ratowałem pasażera autobusu na krańcówce przy Puszkina - podkreśla pan Józef. - Był nieprzytomny i nie oddychał, reanimowałem go do momentu aż przyjechała karetka. Przeżył. Bo w akcji ratowniczej najważniejsze są pierwsze cztery minuty.

Szkolenia z pierwszej pomocy organizowane są w MPK cyklicznie co kilka lat. Do tej pory wzięło w nich udział 600 pracowników.

Celem szkolenia jest też przełamanie lęku przed udzieleniem pierwszej pomocy.

- To lęk przed tym, by komuś nie zaszkodzić. Akurat w moim przypadku pasażer już nie oddychał ani nie miał pulsu - wspomina Dariusz Kwiatkowski, kierowca MPK z czteroletnim stażem, który w grudniu 2012 r. ratował pasażera.

Prowadzący MPK będą szkoleni w drugiej kolejności. Grupy, które mają się spotykać 2 razy w tygodniu na 6 godzin, będą się składać z 30 osób.

- Ze względu na liczebność grup szkolenie około 700 pracowników potrwa kilka miesięcy - wyjaśnia Krzysztof Kamiński, wiceprezes MPK.

Kurs sponsoruje PZU, które na szkolenie MPK wyda około 70 tys. zł. Specjalistyczną wiedzę będą przekazywać pracownicy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego.

- Jeżeli ktoś nie opanuje technik udzielania pierwszej pomocy, będzie uczęszczał na kurs do skutku - podkreśla Bogusław Tyka, dyrektor WSRM. - To ważne, by pozbyć się wątpliwości czy uciski klatki piersiowej nie są za słabe, a sztuczne oddychanie zbyt płytkie - dodaje Tyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki