Wcześniej nie można było ująć 21-latka, bo 29 czerwca miał groźny wypadek. Jadąc z Dobronia do Pabianic, na skraju parku Wolności, zjechał na pobocze i staranował słupki. Auto dachowało i wylądowało w rowie. Poturbowany kierowca trafił do szpitala.
Gdy 21-latek wyszedł ze szpitala, został przewieziony do komendy na przesłuchanie. Zdaniem policji, przekazał swojemu wspólnikowi informacje o sejfie i monitoringu na stacji. Otrzymał za to część łupu, którą zdążył wydać na rozrywki. Został aresztowany na trzy miesiące. Wcześniej do aresztu trafił 25-latek. Obu grozi do 12 lat więzienia.
Podczas napadu zamaskowany 25-latek uderzył w głowę pracownika stacji i sterroryzował nożem pracownicę, która wydała mu pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?