MKTG SR - pasek na kartach artykułów

precz z wariatami

Witaszczyk na dziś
archiwum
Doniesienia z polskich dróg potwierdzają opinie pesymistów, że przyczyną większości wypadków drogowych w naszej pięknej ojczyźnie nie jest to, czym i po czym jeździmy, ale głównie, jak jeździmy.

Naiwne twierdzenie, że modernizacja dróg, zwłaszcza budowa autostrad, podniesie bezpieczeństwo w ruchu drogowym do poziomu europejskiego, można włożyć między bajki. Na autostradzie A4 zderzyło się wczoraj w tym samym czasie ponad 40 pojazdów podążających w obie strony! Dwie osoby zginęły. Przed świętami na tej samej autostradzie w dwóch karambolach uczestniczyły 33 pojazdy, a 5 grudnia zderzyło się 13 pojazdów. Są dostępne statystyki grupowych kolizji z innych autostrad.

Grupowe wypadki i karambole na autostradach można usprawiedliwiać mgłą, deszczem, oblodzoną nawierzchnią, śnieżycą. Ale zwalanie winy na pogodę nie do końca ma sens. Polacy jeżdżą źle i nieodpowiedzialnie, do tego spora grupa po wariacku, czego nie chcemy zauważyć, ale doskonale o tym wiedzą nasi sąsiedzi. W maju zeszłego roku niemiecka policja ruszyła z programem prewencyjnym ''Bezpieczna autostrada''. Edukacją objęci zostali polscy kierowcy podróżujący przez Niemcy drogą E30.

Dlaczego? Okazało się, że w 2008 roku Polacy byli sprawcami nieproporcjonalnie dużej liczby wypadków. Tylko w rejonie komisariatu Braunschweig na 1.517 wypadków aż 365 spowodowali polscy kierowcy! 24 procent! Zbliżonymi wyliczeniami dysponują Czesi. Według tamtejszej policji, na czeskich drogach prawdopodobieństwo kolizji z polskim kierowcą jest 10-krotnie wyższe niż z kierowcą niemieckim.

W 2007 roku opozycyjny polityk Donald Tusk powiedział w Łodzi, że za polskie drogi odpowiadają ofermy, których nieudolność znaczona jest tragediami setek polskich rodzin. Dzisiaj to samo spokojnie mogłaby powiedzieć obecna opozycja. Ale jaki sens ma przerzucanie się oskarżeniami? Jeśli nie stać nas na nowe drogi, to zajmijmy się skutecznym eliminowaniem z ruchu drogowego wariatów i niedouczonych kierowców. Co prawda, dzięki temu nie będziemy jeździć tak wygodnie i szybko, jak Niemcy po swoich Autobahnach, ale na pewno bezpieczniej niż teraz.

Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki