Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prędkość w Łodzi. Kierowcy jeżdżą jeszcze wolniej niż rok temu

Agnieszka Magnuszewska
W Łodzi z roku na rok jeździ się wolniej
W Łodzi z roku na rok jeździ się wolniej Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Wolniej jeździ się nie tylko w ścisłym centrum Łodzi, ale też w odległości 15 km od niego. Dlatego taksówkarze czasem zanoszą klientowi zamówione zakupy, zamiast je zawieźć.

O 2 km/h wolniej niż w ubiegłym roku jeżdżą kierowcy po centrum Łodzi. W maju 2014 r. rozwijali średnią prędkość30 km/h, a w tym roku o tej samej porze tylko 28 km/h. Zwolnili nawet w porównaniu z grudniem 2014 r. Wówczas średnia prędkość rozwijana w centrum miasta wynosiła 29 km/h. Co ciekawe, najszybciej kierowcom jeździ się o godz. 8 rano i godz. 18. Wówczas auta rozpędzają się "aż" do 30 km/h.

Portal Korkowo.pl, który opublikował raport dotyczący prędkości w Łodzi, podkreśla, że w naszym mieście z roku na rok jeździ się wolniej.

- Rzeczywiście jeździ się coraz gorzej, na co wpływają ostatnio remonty na skrzyżowaniu marszałków, al. Kościuszki i al. Politechniki. Dlatego w godzinach szczytu tworzą się ogromne korki, szczególnie w piątki. Ostatnio jeden z naszych kierowców miał dowieźć klientowi zakupy. Ostatecznie zostawił auto i zaniósł zamówienie klientowi, dzięki czemu był znacznie szybciej - mówi Mariusz Bedyniak, szef korporacji Tele Taxi 6400 400.

Oczywiście główną przyczyną są liczne remonty w Śródmieściu, choć analizując, jak szybko jeździ się po ulicach położonych w odległości 15 km od centrum też zauważa się spadek średniej prędkości. W końcu na Janowie i Olechowie drogowcy też prowadzą prace przy budowie torowiska.

W maju ubiegłego roku kierowcy osiągali tam średnią prędkość 51 km/h, w grudniu 2014 r. - 49 km/h, a w maju tego roku tylko 48 km/h. Najszybciej udaje im się obecnie przemieszczać w godz. 7 i 8, gdy mogą rozpędzić auta do51 i 49 km/h. Być może dlatego, że drogowcy z Mostów - Infrastruktury starają się nie utrudniać ruchu na ul. Hetmańskiej w godzinach szczytu.

Nie zmieniła się natomiast średnia prędkość na ulicach położonych w odległości 10 km od centrum, w końcu znajdują się na rozkopanym Widzewie i Retkini. Wynosi ona wciąż48 km/h. Jedynie w grudniu ubiegłego roku wzrosła do49 km/h. A najszybciej kierowcom jeździ się tam o godz. 7 i 18. W obu przypadkach średnia prędkość aut wynosi 44 km/h. Przekraczanie dozwolonej prędkości na Widzewie i Retkini raczej nie wchodzi w rachubę. Podobnie jest w odległości 5 km od centrum, gdzie w maju auta osiągały średnią prędkość 37 km/h. To o 1 km/h wolniej niż w ubiegłym roku o tej samej porze.

Od niedzieli prędkość w ścisłym centrum miasta jeszcze bardziej może się zmniejszyć, bo szykują się nowe utrudnienia przy dworcu Łódź Kaliska. Drogowcy zamkną część dolnej jezdni al. Włókniarzy, m.in. przy ul. Kopernika. Dlatego nie będzie można przejechać na wprost od al. Mickiewicza do Karolewskiej. - Niedługo wakacje, więc liczba aut w Łodzi się zmniejszy. Potem pozostanie nam już tylko przetrwać do października, gdy remonty się zakończą - pociesza Bedyniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki