Przestawienie będzie łódzką prapremierę „Spartakusa”, ale dla miłośników tego słynnego baletu inscenizacja może być niemałym zaskoczeniem. Kirill Simonov w swojej inscenizacji przeniósł bowiem akcję widowiska ze starożytności do współczesności, a całość rozgrywać się będzie... na lotnisku.
- Nie dopowiadamy jednak wszystkiego do końca, chcemy zostawić duże pole do interpretacji widzom - mówi scenograf przedstawienia, Słowak Pavol Juráš. - Odnosimy się do aktualnych problemów, ale podkreślamy też ich niezmienność.
**Zobacz też:
Łódzkie Spotkania Baletowe 2017: Kuba jak Carmen gorąca**
Według Wojciecha Rodka, dyrektora artystycznego Teatru Wielkiego w Łodzi a zarazem kierownika muzycznego przedstawienia, Aram Chaczaturian jest w Polsce kompozytorem wciąż mało znanym.
- Kojarzymy jego Taniec z szablami z baletu „Gajane” oraz Adagio ze „Spartakusa”, które należą do najbardziej znanych utworów rosyjskiej muzyki klasycznej XX wieku - zauważył. - Jednak muzyka Chaczaturiana jest wciąż mało znana, tymczasem jest wspaniała i, choć trudna, jej wykonywanie sprawia orkiestrze dużą przyjemność. Tym bardziej się cieszę, że to niezwykłe dzieło będziemy mogli przedstawić łódzkiej publiczności.
Tytułową rolę przygotowują Maciej Pletnia, Gintautas Potockas, Dominik Senator i Koki Tachibana.
**Czytaj też:
Łódzkie Spotkania Baletowe rozpoczęte**
- To bardzo wymagającą rola i praca nad tą choreografią sprawiała na początku tancerzom trochę trudności, myślę, że teraz jest bardzo dobrze - zapewnia Dominik Muśko, kierownik baletu TW.
„Spartakus” to przedstawienie zamykające tegoroczne XXIV Łódzkie Spotkania Baletowe. Premiera spektaklu 17 i 18 czerwca, godz. 19, kolejny pokaz 20 czerwca, godz. 18.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
