Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes GKS: Voigt posunął się zbyt daleko

Paweł Hochstim
Bełchatowski klub wielokrotnie pomagał ełkaesiakom w uzyskaniu licencji
Bełchatowski klub wielokrotnie pomagał ełkaesiakom w uzyskaniu licencji Dariusz Śmigielski
Prezes PGE GKS Bełchatów Marcin Szymczyk jest zaskoczony atakiem na jego klub prezesa ŁKS Andrzeja Voigta. Szef łódzkiego klubu zabronił swoim pracowników jakichkolwiek kontaktów z GKS z powodu zamieszania bełchatowskiego klubu w tzw. aferę korupcyjną.

- Myślę że Pan Voigt zbyt daleko posunął się w swoim komentarzu. Bardzo mi przykro, że próbuje się popsuć wręcz wzorcowe wieloletnie relacje między naszymi klubami. Mamy nadzieję, że to odosobniona opinia i nie będziemy się nad nią długo rozwodzić - mówi prezes GKS Marcin Szymczyk.

Voigt podczas dzisiejszej konferencji prasowej powiedział, że ŁKS zagra z GKS tylko wtedy, gdy będzie musiał.

- Czyli jak przyjdzie nam zmierzyć się w lidze - powiedział Voigt.

Obie drużyny miały rozegrać w lipcu mecz sparingowy.

- W tej sytuacji odwołujemy ten sparing - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy GKS.

W ostatnich latach bełchatowski klub wielokrotnie pomagał ełkaesiakom w uzyskaniu licencji do gry w ekstraklasie. W ubiegłym roku część meczów w roli gospodarza ŁKS rozgrywał w Bełchatowie. W poprzednich latach tylko dzięki umowom na ewentualne wykorzystanie stadionu w Bełchatowie ŁKS uzyskiwał prawo gry w ekstraklasie.

W ubiegłym sezonie Voigt nie był tak bardzo rygorystyczny, jeśli chodzi o korupcję w piłce nożnej. W ŁKS zatrudnił piłkarza skazanego za korupcję oraz innego, któremu prokuratura zarzuca ustawianie meczów.

O udziale piłkarzy GKS Bełchatów w aferze korupcyjnej prokuratura poinformowała kilkanaście dni temu. Jej zdaniem, 8 i 7 lat temu piłkarze GKS wpływali na wyniki meczów w rozgrywkach drugiej ligi. Bełchatowski klub zaraz po tej informacji zawiesił trzech graczy, którzy do dzisiaj grają w GKS oraz rozpoczął procedurę rozwiązania ich kontraktów.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki