Tomasz Sadzyński (luty - listopad 2010): Miał zaledwie 34 lata, gdy premier wskazał go jako p.o. prezydenta Łodzi po odwołanym w referendum Kropiwnickim. Upatrywano w tym zasługę ministra Kwiatkowskiego. W PO Sadzyński to był drugi garnitur, za to ceniono go jako organizatora, a był sekretarzem województwa. Tych parę miesięcy w roli p.o. prezydenta oceniane jest głównie przez pryzmat utraty szans Łodzi na tytuł ESK 2016. Ale z drugiej strony, potem uzyskał najlepszy w Łodzi wynik do Rady Miejskiej. Dziś szef ŁSSE. Przed wyborami na krótko zastąpił go w roli p.o. prezydenta Paweł Paczkowski.
Hanna Zdanowska (2010 - ?): Kandydatem na prezydenta Łodzi Hanna Zdanowska została trochę z przypadku, w wyniku frakcyjnych walk w łódzkiej PO. Szefem partii w Łodzi, a potem kandydatem na prezydenta chciał być Krzysztof Kwiatkowski. Gdy zgłosił akces, chwilę później miał konkurenta - Cezarego Grabarczyka. Dopiero na dzień przed wyborami w PO, w marcu 2010 roku, obu ministrów o wycofanie się z kandydowania "poprosił" Donald Tusk. Posłuchali. Grabarczyk wskazał Zdanowską, która gładko pokonała Jana Mędrzaka. A w grudniu, w II turze, pokonała Dariusza Jońskiego (SLD).