Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Probierz miło wspomina lecz chce ograć Widzew

Bogusław Kukuć
Widzewiak Łukasz Broź debiutował w ekstraklasie  za kadencji  trenera Michała Probierza
Widzewiak Łukasz Broź debiutował w ekstraklasie za kadencji trenera Michała Probierza Krzysztof Szymczak
W sobotę o godz. 19.15 na stadionie przy al. Piłsudskiego w Łodzi Widzew podejmował będzie Jagiellonię. Bilety sprzedają się świetnie, bo pozostało tylko kilkaset na sektor C.

Mecz obejrzy też 800 fanów gości, którzy w Stowarzyszeniu Kibiców Jagiellonii ''Dzieci Białegostoku'' kupili za 70 zł bilety na przejazd pociągiem specjalnym i wstęp na łódzki stadion.

Zainteresowanie meczem jest zrozumiałe, bo postawa Jagiellonii i Korony są największą rewelacją rozgrywek.

- Bardzo fajnie wspominam okres spędzony w Łodzi. Jako piłkarz i przede wszystkim jako trener. To były początki mojej pracy w roli szkoleniowca, trudne początki. Cieszy mnie, że wprowadziłem w tamtym okresie do drużyny paru wychowanków, którzy w Widzewie grają do dziś. Nie zmienia to jednak faktu, że oczywiście chcemy ograć łodzian i nadal być na czele tabeli - mówi Michał Probierz, pod którego wodzą widzewiacy utrzymali się bez problemów w ekstraklasie w sezonie 2006/2007.

Probierz za młodu był kibicem Widzewa. W sezonie 2004/2005 piłkarzem klubu z al.Piłsudskiego. Po zerwaniu więzadeł krzyżowych zakończył karierę zawodniczą. Jako trener potrafił inteligentnie wykorzystać znajomość widzewskiego klubu i osobiste związki z Łodzi, które ma do dziś. Będąc trenerem Polonii Bytom ograł Widzew w Łodzi w 2006 roku 1:0 , ratując bytomian przed spadkiem z II ligi. W 2008 roku już w ekstraklasie bytomianie też pod wodzą Probierza pokonali Widzew w Łodzi aż 4: 2, co przesądziło o uniknięciu degradacji Ślązaków, spadku łodzian oraz zmianie trenera widzewskiego klubu.

Nie wiadomo, czy w sobotnim meczu w Łodzi w Jagiellonii zagra Thiago Cionek, którego ze składu wykluczyła kontuzja mięśnia przywodziciela oraz Marcin Burkhardt, który boryka się z podobnym problemem. Obaj piłkarze trenują indywidualnie i są pod okiem masażystów. Ciekawostką była wizyta w Białymstoku byłego trenera warszawskiej Polonii Jose Maria Bakero. Niektórzy żartują, że hiszpański szkoleniowiec przyjechał tam na staż do Probierza.

Jednym z najbardziej rozwojowych zawodników Jagi bramkarz Jagiellonii Białystok 21-letni Grzegorz Sandomierski. Ma udział w tym, że białostocki lider stracił najmniej goli w lidze (tylko 4) i trzy minione mecze wygrał bez straty bramki. Poprzedni rekord klubowy, należący do niego to 556 minut.

- Sprawdzę Grześka w grudniowym meczu reprezentacji - powiedział selekcjoner Franciszek Smuda.
Widzewiacy trenowali w środę na głównej płycie. Nie brał udziału w zajęciach Wojciech Szymanek, którego w sobotę zastąpi zapewne Bruno Pinheiro albo Jarosław Bieniuk. Ćwiczył już Marcin Robak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki