Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces łódzkiej ośmiornicy. Na ławie oskarżonych gang zwany młodym miastem. Prokuratura zarzuca im zabójstwa, porwania i przemyt z Ameryki

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Proces odwoławczy członków gangu zwanego młodym miastem toczy się w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Na pierwszy planie adwokat Sławomir Szatkiewicz, m.in. obrońca Michała J.
Proces odwoławczy członków gangu zwanego młodym miastem toczy się w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Na pierwszy planie adwokat Sławomir Szatkiewicz, m.in. obrońca Michała J. Wiesław Pierzchała
Trwa proces odwoławczy członków gangu zwanego „młodym miastem”, który trząsł lokalnym światem przestępczym po rozgromieniu tzw. łódzkiej ośmiornicy. Kolejna rozprawa odbyła się w poniedziałek 4 grudnia w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi.

Proces w Łodzi: zgony oskarżonych

Sąd skupił się na nieobecności dwóch znanych w światku przestępczym oskarżonych: odpowiadającego z wolnej stopy Marcina S., który zachorował oraz osadzonego za kratami Michała J., który – jak nam oznajmił jego obrońca, adwokat Sławomir Szatkiewicz – zwykle zjawiał się na rozprawach, ale tym razem nie dotarł. Okazało się, że wezwanie na rozprawę trafiło do Zakładu Karnego we Włocławku, gdzie do tej pory oskarżony przebywał. Tymczasem Michał J. został przeniesiony do aresztu śledczego w Łodzi, który na czas nie został poinformowany o rozprawie. Stąd nieobecność oskarżonego. W tej sytuacji sąd odroczył rozprawę do 12 lutego 2024 roku.

Zobacz więcej zdjęć

Na ławie oskarżonych zasiada 17 osób. Wśród nich są m.in. wspomniani Marcin S. i Michał J. oraz Krzysztof B. Oskarżonych było więcej, ale niektórzy zmarli: przedtem Michał S., brat Marcina S., a teraz – w połowie września – Tadeusz K. O tym ostatnim zgonie nie wiedzieli zarówno sędziowie, jak i obrońca zmarłego. Gdy informacja o zgonie została potwierdzona, sąd 4 grudnia wyłączył sprawę Tadeusza K., co oznacza, że wkrótce zostanie umorzona.

Proces w Łodzi: koka z Ameryki Południowej

Prokuratura zarzuciła oskarżonym m.in. podżeganie i zlecenie zabójstwa gangstera Tomasza R. - pseudonim „Ryba”, a także porwania oraz przemyt kokainy do Polski z Ameryki Południowej. Zarzuty dotyczą końca lat 90. Dlaczego dopiero teraz sprawa znalazła się na wokandzie? Otóż jeden z oskarżonych po latach podjął współpracę z prokuraturą i został nawet tzw. małym świadkiem koronnym. Uzyskane dzięki niemu informacje pozwoliły na sporządzenie aktu oskarżenia i skierowanie go do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Proces trwał tam kilka lat i zakończył się skazaniem m.in. Marcina S. na sześć lat i osiem miesięcy więzienia, Krzysztofa B. na pięć lat oraz Michała J. na trzy lata i osiem miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok był nieprawomocny i strony odwołały się od niego. Stąd obecny proces w Sądzie Apelacyjnym.

Przeczytaj też o wielkim procesie gangu pseudokibiców łódzkiego Widzewa

Mistrz Europy oskarżony o mokrą robotę

Przypomnijmy, że za zabójstwo „Ryby” odpowiadał Robert R. z Pabianic, były mistrz Europy juniorów w strzelaniu sportowym z pistoletu. Śledczy zarzucili mu dwa zamachy na zlecenie. Pierwszą ofiarą był właśnie Tomasz R. - "Ryba". Według prokuratury, gdy wychodził z siłowni przy ul. Elsnera w Łodzi, podszedł do niego Robert R. i oddał dwa strzały z pistoletu w głowę i klatkę piersiową. "Ryba" zginął na miejscu. Za tę "mokrą robotę" zabójca miał otrzymać 40 tys. zł. Potem Robert R. miał zlikwidować Włodzimierza G. - "Boksera". Do zamachu doszło na ul. Solnej w Łodzi. Gdy Włodzimierz G. wracał do domu, podszedł do niego kiler, strzelił z pistoletu w głowę i... stał się cud, bowiem kula weszła pod okiem i wyszła z tyłu głowy nie powodując u "Boksera" większych obrażeń.

W sprawie tej Robert R. doświadczył prawdziwego maratonu sądowego. Najpierw został skazany na dożywocie, potem został uniewinniony, następnie usłyszał wyrok 25 lat więzienia i w końcu – 29 listopada 2021 roku – ponownie został uniewinniony. I tak już zostanie, bowiem prokuratura nie odwołała się od wyroku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki