Z relacji "Jędrasa" wynikało, że nie należał do bojówki Destroyers Hooligans Widzew i że raczej nie brał udziału w krwawych ustawkach. Ich przebieg znał głównie ze słyszenia. Opowiedział m.in. o starciu między kibolami Widzewa i Lecha Poznań, do którego doszło 30 czerwca 2001 roku w Opatówku (woj. wielkopolskie).
- W tej ustawce wzięło udział 27 chuliganów z Widzewa. Walczono na pięści i nogi, bez użycia groźnych przedmiotów. Mnie tam nie było. Jeden z kibiców tak został pobity, że zaczął tracić przytomność podczas powrotu autem do Łodzi. Dlatego koledzy zostawili go w siedzibie pogotowia przy ul. Sienkiewicza - zeznał Rafał J., który - ze względów bezpieczeństwa - miał na głowie kominiarkę.
Potem ciężko pobity kibic trafił do szpitala, w którym zmarł.
Ponadto "Jędras" ujawnił, że mimo "deklarowanej wrogości" liderzy kibiców ŁKS-u i Widzewa kontaktowali się telefonicznie i wymieniali się informacjami. Dotyczyły one m.in. tego, co wie policja na temat zatargów na mieście między fanami obu klubów piłkarskich.
Rozpoczął się proces pseudokibiców Widzewa Łódź. Jędras na rozprawie [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
