Synagoga grozi zawaleniem! Na ławie oskarżonych właściciele nieruchomości
Na ławie oskarżonych zasiadają właściciele posesji ze świątynią: 74-letnia Danuta K. i 72-letni Wojciech G. Prokuratura zarzuca im, że nic nie zrobili w sytuacji, gdy synagoga jest w coraz gorszym stanie i wymaga pilnego, gruntownego remontu. Oskarżeni nie przyznają się do winy.
Proces w Łodzi: fatalny stan synagogi
Na rozprawie w piątek 29 września w Sądzie Rejonowym Łódź – Śródmieście zeznawał 68-letni biegły Paweł I., który na zlecenie prokuratury przygotował opinię o stanie technicznym synagogi oraz jako świadkowie 41-letnia Sabina Sz. i 47-letnia Monika M.
- Jeśli chodzi o stan synagogi, to zalewane są fundamenty, pojawiły się rysy i budynek grozi zawaleniem – podkreślił Paweł I. wyjaśniając, że dziś trudno przewidzieć, kiedy mogłoby to nastąpić.
Biegły przyznał, że obiekt podlega powolnej dewastacji budowlanej, zaś odpadające tynki na murach stwarzają poważne niebezpieczeństwo. Ponadto zostały zniszczone stolarka okienna i poszycie dachowe, przez co podczas opadów wnętrza synagogi są zalewane. Według Pawła I., jej gruntowny remont kosztowałby około 4,5 mln zł.
Proces w Łodzi: uciążliwe wycieczki
Świadkowie Sabina Sz. i Monika M. mieszkały w kamienicy na terenie posesji z synagogą. Zeznały, że regularnie odwiedzały ją organizowane przez gminę żydowską wycieczki, które były uciążliwe dla mieszkańców. Dochodziło do sytuacji, że z powodu autokarów i przybyszów wejście na posesję było utrudnione, zaś wjazd lub wyjazd samochodem niemożliwy. Bywało, że interweniował policja.
Prokuratura zarzuca oskarżonym, że jako współwłaściciele synagogi nie dopełnili obowiązku utrzymania obiektu w należytym stanie technicznym i estetycznym zgodnie z przepisami prawa budowlanego. W ten sposób dopuścili do nadmiernego pogorszenia właściwości użytkowych i sprawności technicznej w zakresie bezpieczeństwa konstrukcji i możliwości właściwego utrzymania stanu technicznego obiektu. Oskarżonym grozi do roku więzienia lub do dwóch lat ograniczenia wolności bądź kara grzywny.
Proces w Łodzi: Havel w synagodze
Chodzi o mającą wartość artystyczną i historyczną synagogę zbudowaną na początku XX wieku przez rodzinę Reicherów. Było o niej głośno m.in. wiosną 1998 roku, kiedy odwiedził ją prezydent Czech Vaclav Havel. Niestety, potem było coraz gorzej i dziś ten cenny obiekt woła o pilny remont.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?