Na ławie oskarżonych zasiada sześć osób. Wśród nich jest 35-letni Kamil C. (na zdjęciu), czyli główny oskarżony, który usłyszał aż 20 zarzutów

Z relacji 41-letniego świadka wynikało, że policjanci z patrolu pojawiali się wtedy, gdy siedział sobie na ławce w pobliżu rynku w Piątku i pił piwo. Następnie pakowali go do radiowozu oznakowanego i wywozili do lasów w pobliżu Witowa w gminie Piątek. Tam go wypuszczali, co oznaczało, że do domu musiał wracać pieszo pokonując około sześć – siedem kilometrów.

Główny oskarżony Kamil C. prowadzony przez policjantów do sali rozpraw Sądu Okręgowego w Łodzi.

Sędzia Agnieszka Szeliga