Przed sądem pracy w Bełchatowie ruszyły procesy Barbary Wejman i Przemysława Krajdy - związkowców, którzy na początku marca zostali zwolnieni z pracy w Kauflandzie, tuż po tym, jak założyli w markecie związek zawodowy.
Oboje domagają się przywrócenia do pracy, a także odszkodowania za dyskryminację. W czwartek, 9 czerwca, w dwóch osobnych procesach przesłuchani zostali tylko zwolnieni pracownicy. Następna rozprawa ma odbyć się 19 lipca. Być może uda się osiągnąć ugodę. Prawnik sieci sklepów widzi możliwość powrotu obojga do pracy.