Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Włodzimierz Nykiel: Uszczelnić system, nie szkodząc przedsiębiorcom

Paweł Patora
Z profesorem Włodzimierzem Nykielem, szefem Centrum Dokumentacji i Studiów Podatkowych Uniwersytetu Łódzkiego, rozmawia Paweł Patora

Kilka dni temu odbył się w Łodzi organizowany przez Centrum Dokumentacji i Studiów Podatkowych UŁ kongres Europejskiego Stowarzyszenia Profesorów Prawa Podatkowego (EATLP). Czy podczas obrad rozważano problem różnic w systemach podatkowych poszczególnych państw Unii Europejskiej, co powoduje, że wiele firm przenosi swoje siedziby do państw, w których podatki są niższe, a w szczególności problem tzw. rajów podatkowych?
Tematem naszych obrad była rezydencja podatkowa i mobilność osób prawnych. Zajęliśmy się analizowaniem pojęcia i uwarunkowań rezydencji. Jest to ważne dlatego, że jeśli ktoś ma rezydencję w danym kraju, to podlega opodatkowaniu od wszystkich swoich dochodów, również od tych, które pochodzą za źródeł położonych za granicą.

Według przepisów podatkowych tego kraju, w którym ma rezydencję?
Tak, ale w grę wchodzą także inne porządki prawne. Choćby takie, że dzisiaj istnieje wiele umów dotyczących unikania podwójnego opodatkowania. Te umowy zawierają również przepisy dotyczące rezydencji. Obowiązuje nas także europejskie prawo podatkowe, którego przepisy wiążą się z rezydencją w danym państwie. Na kongresie zajmowaliśmy się tym, jak pojęcie rezydencji podatkowej jest rozumiane w różnych krajach, jak ono jest rozumiane na gruncie prawa międzynarodowego i na gruncie prawa europejskiego, jak wyglądają warunki przenoszenia rezydencji z jednego kraju do innego i jaka jest przyszłość tych rozwiązań. Na kongresie słyszeliśmy postulaty, by w ramach Unii Europejskiej pojawiły się rozwiązania, które będą do siebie odpowiednio przystawały, będą zharmonizowane, aby uniknąć kłopotów wynikających z różnic w systemach podatkowych.

Właśnie. Czy jest możliwe i potrzebne ujednolicenie systemów podatkowych w całej Unii?
Jest to możliwe. Takie rozwiązania występują np. w odniesieniu do VAT-u. Jest dotycząca tego podatku dyrektywa o bardzo rozległej treści, która obowiązuje wszystkie państwa członkowskie. Są także dyrektywy w zakresie podatków bezpośrednich, dotyczące podatku dochodowego od osób prawnych i fizycznych. Trzeba jednak zaznaczyć, że najbardziej zharmonizowany w Unii jest VAT, czyli podatek od towarów i usług, a także podatki akcyzowe. Natomiast w znacznie mniejszym stopniu są zharmonizowane podatki dochodowe. O ile w przypadku VAT-u można powiedzieć, że tylko pewne punkty są pozostawione do regulacji krajom członkowskim, o tyle w podatkach dochodowych, tylko pewne punkty są uregulowane z poziomu Unii, a kraje są swobodne.

I stąd pewnie bierze się mobilność podmiotów prawnych, które - co oczywiste - szukają na miejsca swojej rezydencji podatkowej państw o możliwie najniższych stawkach podatku dochodowego...
Jeżeli mamy swobodę prowadzenia działalności gospodarczej w całej Unii Europejskiej, jeżeli zmiana siedziby nie jest trudna, to oczywiście spółki i inne podmioty gospodarcze szukają dla siebie najlepszych warunków, nie tylko podatkowych.

Jak polskie przepisy podatkowe sytuują nasz kraj na tle innych państw wspólnoty. Czy są dla firm zagranicznych zachęcające do lokowania w Polsce swojej rezydencji podatkowej?
Mamy doświadczenia wskazujące na to, że wiele firm wybierało Polskę jako miejsce swojej działalności gospodarczej. Nasze podatki nie zaskakują zagranicznych przedsiębiorców. Stawki podatku dochodowego od osób prawnych są u nas dużo niższe, niż w wielu państwach. VAT mamy raczej wysoki, ale Polska zawsze starała się stwarzać przyjazny klimat, w tym także podatkowy, dla firm zagranicznych.

Jak ocenia Pan czynione przez rząd próby uszczelnienia systemu podatkowego?
Uszczelnianie systemu to jest problem nie tylko polski, ale większości państw Unii Europejskiej. Ważne jest to, by uszczelnianie było skuteczne, ale też by odbywało się przy jednoczesnym respektowaniu praw podatnika i by nie prowadziło do utrudnień w działalności gospodarczej; nie powodowało, że uczciwi przedsiębiorcy będą się obawiali urzędów skarbowych.

Dlaczego tegoroczny kongres EATLP zorganizowano właśnie w Łodzi?
Może powinienem być skromny, ale odpowiadając wprost na pytanie muszę powiedzieć, że to się wiąże z pozycją naszego Centrum Dokumentacji i Studiów Podatkowych, które jest doceniane, bo ma liczące się osiągnięcia. Nie bez powodu pierwszy w Polsce i drugi w Europie Wschodniej (wcześniej był w Budapeszcie) kongres EATLP odbył się nie w Warszawie, lecz w Łodzi.

W jednym z referatów „ łódzkiego” kongresu mówiono o kontaktach EATLP z instytucjami unijnymi zajmującymi się prawem podatkowym. Czy badania członków stowarzyszenia i wyniki kongresów wpływają na decyzje tych instytucji?

Mogą wpłynąć, bo tego chce też Unia Europejska. Są prowadzone badania na jej potrzeby. Zresztą Unia pilnie śledzi nasze obrady. Na kongres EATLP zorganizowany w Łodzi też przybył przedstawiciel Komisji Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki