18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program ratunkowy

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk DziennikŁódzki/archiwum
Nie wiem, jak Państwa, ale mnie zdumiewa trwająca od lat dyskusja na temat sztucznego zapłodnienia. A właściwie, nie tyle zapłodnienia, co jego dalszego ciągu w postaci nadliczbowych embrionów. Szczęśliwie sprawa może się lada moment skończyć, bo właśnie poseł PiS Bolesław Piecha ogłosił, że jego partia ma w swoim "projekcie cały program ratunkowy dla embrionów".

To optymistyczne. Ze względów etycznych i religijnych program ratunkowy dla embrionów jest ważny, o czym zapewne wie każdy chrześcijanin. Życie trwa od poczęcia - z czym większość się zgadza.

Mam jednak nadzieję, że razem z programem ratunkowym dla nadliczbowych embrionów Bolesław Piecha i jego sztab przygotowali program ratunkowy także dla tych embrionów, które w sposób naturalny, bez probówkowych kombinacji, stały się dziećmi i wychowują się w nędzy. Oraz dla tych, które nikomu nie są potrzebne i ich mamusie oraz tatusiowie głowią się, jak się pozbyć swojego szczęścia, kiedy już becikowe zostało przehulane.

Dobrze byłoby ratować dzieci, zanim mamusia wyrzuci je w reklamówce do śmietnika, co się zdarza w naszym katolickim i miłosiernym kraju co najmniej kilka razy w roku. Lub wsadzi do plastykowej beczki po kapuście, jak to było w Łodzi, na Lubelszczyźnie i być może jeszcze w innych miejscach, o których nie wiemy. Myślę o ratowaniu dzieci, zanim nieszczęśliwie wysuną się matkom z kocyka i potem odnajdą w gruzach, w tapczanie lub w stawie.

Ratujcie embriony, ale pamiętajcie też o tych, którym udało się wyjść z tego stadium.

Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki