Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program "Skandaliści" spadł z anteny. Wszystko przez Jerzego Urbana w stroju biskupa

Magdalena Nałęcz AIP
Jerzy Urban w programie "Skandaliści"
Jerzy Urban w programie "Skandaliści" youtube.com CEPERolkV12
Kontrowersyjny program „Skandaliści” został zdjęty z anteny po wyemitowaniu przez stację Polsat News zaledwie trzech odcinków. W ostatnim z nich prowadząca Agnieszka Gozdyra zaprosiła do studia Jerzego Urbana oraz Artura Zawiszę. Były rzecznik komunistycznego rządu PRL przebrał się za biskupa, zapalił w studiu papierosa i w niewybredny sposób odniósł się do przypadków pedofilii wśród księży.

- To, co zrobił Jerzy Urban, to jest oczywiście taki tani skandal. Reakcja stacji jest jednak zaskakująca, bo program dopiero budował swoją oglądalność oraz widownię - i nagle potencjalny hit wycofano. Rozumiem, że miała na to wpływ ewentualna kwestia pozwów o obrazę uczuć religijnych, jednak reakcja stacji jest zbyt ostra - stwierdziła w rozmowie z AIP Anna Jupowicz-Ginalska, medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego.

Nadawca „Skandalistów” poinformował o zdjęciu programu z anteny Polsat News. Zarząd telewizji Polsat zdecydował również o zawieszeniu zastępcy dyrektora kanału Polsat News Romana Kukielaka. Według nieoficjalnych ustaleń wortalu Wirtualnemedia.pl, prowadząca program Agnieszka Gozdyra została wysłana na około miesięczny urlop.

Wobec decyzji, jaką podjął zarząd telewizji Polsat, krytyczny jest również socjolog i medioznawca Wiesław Godzic. - Wycofanie tego programu było błędem, bo on powinien mieć swoje miejsce w wolnym kraju. Ja bym się raczej bał momentu, w którym nastąpi konsensus, bo to będzie rodzaj poprawności politycznej – stwierdził Godzic.

Czy formuła programu, który stawiał na kontrowersję i prowokację, miała szansę przyjąć się wśród odbiorców? – „Skandaliści” realizowali obietnicę, którą mieli w nazwie, i wpisywali się w pewną niszę tematyczną, bo obecnie wszystko wokół nas jest uładzone, wzruszające, celebryckie – powiedziała Jupowicz-Ginalska. Medioznawca dodała również, że widownia potrzebuje coraz mocniejszej stymulacji, którą z pewnością była postać Jerzego Urbana. – Powstaje jednak pytanie, kto, po Urbanie, Palikocie i Korwin-Mikkem, mógłby w ogóle być większym skandalistą? – zastanawia się Jupowicz-Ginalska.

W środę Janusz Palikot napisał na Twitterze, że decyzja o zdjęciu programu i zawieszeniu jego prowadzącej jest efektem wpływów kościoła katolickiego. „Czas na świeckie państwo!” – napisał lider Twojego Ruchu.

Program „Skandaliści” został wyemitowany po raz pierwszy 21 lutego. Jego prowadzącą była Agnieszka Gozdyra, współprowadząca również program "Tak czy nie", w trakcie którego w sierpniu 2014 r. transseksualistka Rafalala oblała wodą Artura Zawiszę po tym, jak polityk nazwał ją "tym czymś". Oburzony polityk opuścił wtedy studio w trakcie programu.
Trzeci i ostatni odcinek "Skandalistów" można było obejrzeć 7 marca na antenie Polsat News.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Program "Skandaliści" spadł z anteny. Wszystko przez Jerzego Urbana w stroju biskupa - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki