Protest odbył się na ul. Piotrkowskiej, przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości. Młodzi ludzie trzymali transparenty z hasłami: "Czarnek przestań mi MEN przeszkadzać" oraz "Jesteśmy ideologią". Zarzucili Czarnkowi, że źle mówi o nauczycielach, mowa była o ignorancji.
Gdy pani Zalewska przechodziła do europarlamentu, wydawało się, że będzie lepiej - mówiła jedna z uczestniczek protestu. - Przyszedł pan Piontkowski i zaczął się proces destrukcji edukacji, który trwa. Młodzież ma problemy ze zdalną edukacją, nie wszyscy mają dostęp do technologii, do internetu. Lepiej już było.
Przed biurem PiS-u pojawiła się także Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.
- Będzie problem z edukacją, ale nie ze strukturą - przestrzega wiceprezydent. - PiS stwierdził, że to jest czas na zmiany, na wprowadzenie swojej ideologii. chodzi o wprowadzenie pisowskiej, prezesowskiej ideologii do podstawy programowej.
Małgorzata Moskwa-Wodnicka zaapelowała do młodych ludzi o to, by działali, grupowali się, bronili edukacji.
To jest opatrzność, że Przemysław Czarnek nie został dziś powołany na ministra, gdyż ma koronawirusa - mówi wiceprezydent Łodzi. - Życzę mu zdrowia, ale mam nadzieję, że nie zostanie ministrem.
Podczas protestu została także odczytana petycja Federacji Młodych Socjaldemokratów do prezydenta Andrzeja Dudy. Zawiera ona prośbę (wraz z uzasadnieniem), by nie powoływać Przemysława Czarnka na to stanowisko.
Protest przeciwko Przemysławowi Czarnkowi przebiegał spokojnie i pokojowo.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?