Piątek. W Wielkiej Brytanii awantura o to, że w szkole Elmete Central School w Leeds, dyrekcja pozwoliła uczniom palić papierosy na placu zabaw podczas przerw i lunchu - donosi "The Telegraph". Najmłodszy palacz ma 11 lat. U nas ciągle obowiązuje nieżyciowy zakaz - żeby zapalić, uczeń musi ukryć się w ubikacji lub wyjść przed szkołę, taki zacofany jest polski system oświatowo-wychowawczy!
Sobota. Zanosi się, że w Krakowie następuje epokowa przemiana zwyczajów. 31-letni awanturnik zaatakował nożem byłego policjanta. Wcześniej ten zwrócił mu uwagę, że zachowuje się agresywnie wobec kasjerki w nocnym sklepie. Dotychczas w podobnych sytuacjach w grodzie Kraka używało się maczet.
*
94 procent Czechów uważa, że czeskie władze są skorumpowane - wykazały badania opinii publicznej. W Polsce na wszelki wypadek takich badań się nie przeprowadza.
Niedziela. Trzy osoby, w tym ośmioletnie dziecko, zginęły, a dwanaście zostało rannych, gdy grupa uzbrojonych motocyklistów ostrzelała gości weselnych - chrześcijańskich Koptów, zgromadzonych przed kościołem na przedmieściach Kairu.
Poniedziałek. W Ameryce dzień jak co dzień: w mieście Sparks w stanie Nevada 12-letni uczeń zastrzelił w szkole z domowego pistoletu kaliber 9 mm nauczyciela, ranił dwóch kolegów i na koniec sam sobie strzelił w głowę. "To jest Ameryka, to słynne USA, To jest kochany kraj, Na ziemi raj" - śpiewał w Polsce przed wojną z należytą atencją i podziwem Chór Dana.
Wtorek. Ryż z banków żywności trafił do restauracji na warszawskiej Białołęce, chociaż powinien znaleźć się u najbiedniejszych - podała TVP Info. Wspierajcie banki żywności, ktoś na tym zrobi kasę.
Środa. Do gimnazjum w Bezledach w powiecie bartoszyckim na lekcje przyszły pijane 15-latki. Jedna z nich miała 5,25 promila alkoholu. Dawka śmiertelna wynosi około 5 promili. Przeżyła, choć rekordu nie pobiła. Wśród polskich pań palmę pierwszeństwa w tej dyscyplinie wciąż dzierży pewna warszawianka, która czekając na pociąg na dworcu w Szczecinie, pociągała z butelki. Doszła do 9 promili, a miałaby jeszcze więcej, gdyby policjant nie odjął jej od ust półlitrówki.
Czwartek. Platforma to bagno moralne - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z "Faktem". Jak było w tym bagnie, panie Gowin?
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?