18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegląd tygodnia

Z mojego punktu siedzenia
DziennikŁódzki/archiwum
Z mojego punktu siedzenia, czyli przegląd wydarzeń tygodnia Jerzego Witaszczyka.

Piątek. Iran chciał wysłać do Londynu siły pokojowe. Oferta przypomina humanitarny gest PRL w stanie wojennym. W odpowiedzi na amerykańską troskę o Polaków, cierpiących według Reagana głód, rzecznik rządu Jerzy Urban zaproponował śpiwory dla nowojorskich bezdomnych. Daru nie przyjęto, skutkiem czego tamtejsi bezdomni wciąż sypiają pod kartonami. Zupełnie jak nasi bezdomni, których wzorem Zachodu dorobiliśmy się, obalając w 1989 roku nieludzki socjalizm.

Sobota. Monika Kończyk, która skacząc z okna uratowała się z pożaru podczas zamieszek w Londynie, powiedziała dziennikarzom: - Anglia stała się chorym społeczeństwem. Podpalili dom, nie myśląc o niczyim bezpieczeństwie. Byli jak zwierzęta.
W ogóle ciekawe, skąd się wziął mit o kulturalnych Anglikach? Kiedyś widziałem, jak wycieczka angielskich emerytów pędziła przez Ermitaż niczym stado bydła z amerykańskiego westernu, pędzone przez kowbojów. Przewracali i tratowali wszystkich.

Niedziela. Premier Bułgarii oświadczył, że przyjęcie euro może być niebezpieczne dla jego kraju. Wcześniej radził USA, by wzorowały się na bułgarskim modelu finansowym. Bułgaria jest biedna, ale niezadłużona. Prawie jak Szwajcaria, która też nie ma długów, chociaż jest bogata.

Poniedziałek. W sytuacji zagrożenia tego co dobre i szlachetne, zarówno jednostki, jak i całe narody mają prawo do skutecznej obrony - powiedział biskup polowy Józef Guzdek w święto WP. To dlatego Polska już ósmy rok broni dobrej i szlachetnej Ameryki, najpierw w Iraku, teraz w Afganistanie?

Wtorek. Niemiecki 11-latek doniósł na policję, że matka zmusza go do pracy w czasie wakacji. Przypadek ten dowodzi, że w każdym systemie rodzina może wyhodować kabla. Szczęśliwie matka małego donosiciela nie skończyła w obozie, jak kiedyś rodzina radzieckiego pioniera Pawki Morozowa.

Środa. Rosjanie wybudują kosmiczny hotel. Dzień na orbicie ma kosztować 100 tys. zł. Droższa będzie podróż do hotelu - dwa dni w rakiecie Sojuz - 1,2 mln zł. Powrót tyle samo, choć z górki powinno być taniej.

Czwartek.
Polska dopłaca do wszystkiego. W 2005 roku budżet dołożył do PKP 700 mln zł, w 2010 - 2,75 mld zł. Oznacza to, że w ubiegłym roku każdy Polak dał na kolej 72 zł. Rzecz jasna, z wyjątkiem Polaków poczętych, ale nienarodzonych. Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki