Przegłosowane: prezydent Łodzi może sprzedawać nieruchomości bez wiedzy i zgody Rady Miejskiej. Zgrzyt w koalicji rządzącej Łodzią.

ZGODA RADNYCH NA SPRZEDAŻ DOPIERO POWYŻEJ 1 MLN ZŁ.

W prezydenckim projekcie zmian w zasadach sprzedaży i dzierżawienia nieruchomości zwiększono próg dotyczący zgody Rady Miejskiej. Przez ostatnie 8 lat prezydent musiała mieć zgodę radnych na sprzedaż, dzierżawę lub użytkowanie wieczyste w sytuacji, gdy wartość netto nieruchomości przekraczała 500 tys. zł. Druga istotna zmiana polega na tym, że na terenach, które mają uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, prezydent nie musi pytać o zgodę radnych na sprzedaż bez względu na wartość nieruchomości. Zmiany uzasadniano m.in. usprawnieniem pracy urzędu, skróceniem procedur i legislacji. Ustawa o samorządzie na zwiększanie progu zezwala, ale protestował nie tylko opozycyjny klub PiS i niezależny radny Bartłomiej Dyba-Bojarski, ale i niektórzy radni współrządzącego Łodzią SLD.

BUNT CZĘŚCI RADNYCH WSPÓLRZĄDZĄCEGO ŁODZIĄ SLD

- Nie przypominam sobie, żebyśmy kiedykolwiek nie dali pani prezydent zgody na sprzedaż nieruchomości, bywało wręcz odwrotnie: to pani prezydent wycofywała się z niektórych decyzji - mówił Władysław Skwarka (SLD). - Nie mówię tylko o zwiększeniu kwoty, ale o tym, że mamy 22 proc, a 100 proc. miasta będzie pokryte planami zagospodarowania przestrzennego i wtedy każda sprzedaż nieruchomości nie będzie wymagała osobnej zgody Rady Miejskiej. Nie rozumiem tej pazerności, która wynika z tego, że radnym nie chce się przedstawić planu sprzedaży. I tak radnym, nie tylko w Łodzi, odbiera się uprawnienia. Jako radny ośmiu kadencji sprzeciwiam się temu i będę głosował przeciw.

Zmian nie poparli również Małgorzata Niewiadomska-Cudak i Maciej Rakowski (oboje SLD). Radny Kamil Jeziorski(PiS) stwierdził, że ten projekt to kolejny dowód na zamianę rady w "organ fasadowy", bo traci kolejne kompetencję i kontrolę.

Rada miejska zamienia się w "uchwałomat", a urząd w tym zakresie ma teraz zapewnione funkcjonowanie, by sprzedać kolejną działkę i wpuścić tam developera - mówił Dyba-Bojarski. - Przypomnę, że gdy sprzedawano kamienice to dyskusja w Radzie Miejskiej przenosiła się do mediów. Chodzi zatem o tym, że media nie pisały, a mieszkańcy Łodzi nie wiedzieli. W ten sposób zostanie ograniczona kontrola społeczną nad poczynaniami finansowymi pani prezydent i wyprzedażą majątku miasta

Uchwałę o zmianach poparło 21 radnych KO i SLD, przeciw padło 11 głosów.

Zobacz również:

Napad na konwojenta przed Biedronką w Łodzi. Jednoosobowa eskorta była zgodna z przepisami?
Brakuje dawek. Szczepienia medyków w wielu szpitalach regionu łódzkigeo wstrzymane. Co z zapisanymi seniorami?
Będzie luzowanie obostrzeń? Minister zdrowia: Szansa jest, jak najbardziej, patrząc na to, co się dzieje z dzienną liczbą zachorowań
Tego jeszcze nie było. Krzysztof Rutkowski rapuje w rytmie disco polo! Zobacz WIDEO
Łódzkie. Będzie 210 nowych połączeń autobusowych w województwie łódzkim. "Likwidujemy białe plamy na mapie województwa"
Sanatorium miłości. Iwona i Gerard o seksie w dojrzałym wieku: Wciąż mamy "okres godowy"