Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerwana dominacja łodzian. W finale Ekstraligi rugby Ogniwo lepsze do Master Pharm Budowlani

R. Piotrowski
Rugbiści Ogniwa Sopot i Master Pharm Budowlani nie zawiedli i stworzyli w sobotę widowisko godne finału. W nim nieco lepsi byli gospodarze i to oni po szesnastu latach świętują mistrzowski tytuł. Łodzianie tym razem muszą zadowolić się srebrem.

- Początek będzie oczywiście ważny, ale zważywszy na pogodę sądzę, że kluczem mogą być ostatnie minuty - mówił tuż przed rozpoczęciem finałowej batalii Karol Czyż, trener Ogniwa Sopot. Nie mylił się.

Skwar w jakim przyszło w sobotę rywalizować najlepszym drużynom rugby w Polsce z pewnością dał mocno się we znaki zawodnikom, lecz ci stanęli na wysokości zadania. Na poziom tej dyscypliny sportu w naszym kraju można oczywiście narzekać, tym niemniej nie ulega wątpliwości, że widowisko rugbiści tak miejscowych, jak i przyjezdnych, stworzyli naprawdę emocjonujące.

Spotkanie, które na kameralnym stadionie im. Edwarda Hodury obejrzało liczna grupa sympatyków miejscowych, należało do niezwykle wyrównanych. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 10:10, a losy finałowej rozgrywki rozstrzygnęły się dopiero w końcówce starcia. W ósmej minucie doliczonego czasu gry decydujące punkty zdobył dla Ogniwa Wojciech Piotrowicz. Ostatecznie Ogniwo pokonało Master Pharm Budowlanych Łódź 27:24.

Przyjezdni z pewnością czują niedosyt, należy jednak pamiętać, że w Sopocie nie mogli skorzystać z kilku ważnych graczy, bo wskutek kontuzji lub dyskwalifikacji w składzie Master Pharm Budowlani zabrakło Paula Waltersa, Tomasza Kozakiewicza i Bercho Botha.

Brak tych rugbistów z pewnością wpłynął na jakość gry łodzian, choć należy przyznać z pokorą, że sopocianie zasłużyli na sukces. Wygrali przecież nie tylko zacięty finał, ale i wszystkie mecze w sezonie zasadniczym (dzięki temu decydujący pojedynek rozegrali przed własną publicznością). To pierwsze złoto Ogniwa od 2003 roku i co ciekawe, wtedy, szesnaście lat temu, sopocianie też okazali się lepsi od łódzkiej drużyny. Podopieczni trenera Przemysława Szyburskiego tym razem muszą zadowolić się wicemistrzostwem Polski.

Finał Ekstraligi rugby:
Ogniwo Sopot - Master Pharm Budowlanych Łódź 27:24 (10:10)
Punkty dla łodzian: Kramarenko (15), Reksulak (9)
Master Pharm Budowlani: Kramarenko, Kafarski, Mchedlidze - Karpiński, Witkowski - Noszczyk, Mirosz, Plichta D. - Staphorst - Reksulak - Matyjak, Bosiacki, Kubalewski, Wlaźlak, Pogorzelski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki