Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przesyłał dopalacze przez firmę kurierską. Wpadł przez przypadek

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Policjanci zatrzymali 21-letniego łodzianina, który obracał dopalaczami. Wpadł dlatego, ponieważ dopalacze wypadły z przesyłki, którą wysłał za pomocą firmy kurierskiej. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Policjanci zatrzymali 21-letniego łodzianina, który obracał dopalaczami. Wpadł dlatego, ponieważ dopalacze wypadły z przesyłki, którą wysłał za pomocą firmy kurierskiej. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE mat. policji
Policjanci zatrzymali 21-letniego łodzianina, który obracał dopalaczami. Wpadł dlatego, ponieważ dopalacze wypadły z przesyłki, którą wysłał za pomocą firmy kurierskiej.

Do zdarzenia doszło 7 lipca w Łodzi. Około godz. 19 w komisariacie na Bałutach zjawił się kurier i oznajmił, że w trakcie przewozu przesyłka osunęła się i wypadły z niej dopalacze. Stróże prawa pojechali do miejsca zamieszkania nadawcy przesyłki.

Rozpoczęli obserwacje mieszkania, podczas której upewnili się, że ktoś jest w środku. Weszli do lokalu wykorzystując moment, gdy drzwi się otworzyły. Chociaż 21-latek na widok policjantów starał się za wszelką cenę zamknąć je od środka, kryminalni weszli do wnętrza. Podczas przeszukania pomieszczeń znaleźli kolejne porcje dopalaczy schowane w torbie foliowej. Łącznie skonfiskowali prawie 700 gramów dopalaczy. Ponadto zabezpieczyli wagę elektroniczną, telefon komórkowy oraz ponad pięć tysięcy złotych – informuje Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Za posiadanie dopalaczy 21-latkowi grozi do trzech lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki