1/7
Koronawirus ma wpływ na wszystkie dziedziny życia, nie tylko...
fot. Pixabay

W pandemii spadła liczba ślubów i rozwodów

Koronawirus ma wpływ na wszystkie dziedziny życia, nie tylko na gospodarkę. Okazuje się, że wirus mocno namieszał także w życiu osobistym mieszkańców województwa łódzkiego i pozostałych regionów kraju. Po raz pierwszy od lat spadła liczba rozwodów. Zdaniem ekspertów, w kolejnych latach formalnych rozstań za to przybędzie.

W ubiegłym roku pracownicy urzędów stanu cywilnego udzielający ślubów oraz sędziowie mieli mniej pracy. Mniej chętnych było zarówno do zawarcia ślubu jak i do formalnego rozstania. Ogromny wpływ miały na to ograniczenia związane z pandemią.

Czytaj dalej

2/7
W pewnym momencie w ślubach udzielanych w urzędzie udział...
fot. Pixabay

W pandemii spadła liczba ślubów i rozwodów

W pewnym momencie w ślubach udzielanych w urzędzie udział mogło wziąć pięć osób (oprócz urzędnika), a nowożeńcy i świadkowie musieli mieć na twarzach maseczki ochronne. Przez pewien czas obowiązywał również zakaz organizowania wesel lub można je było organizować z dużymi ograniczeniami, co dodatkowo zniechęcało do pobierania się.

W 2019 roku w Łodzi odbyły się 3.182 śluby, natomiast w ubiegłym roku zaledwie 2.498. Liczba nowych małżeństw zmniejsza się z roku na rok, ale w czasie pandemii skala niechęci do formalnego wiązania się była większa.

Czytaj dalej

3/7
Trudno też było dostać się do sądu, rozprawy były przesuwane...
fot. Pixabay

W pandemii spadła liczba ślubów i rozwodów

Trudno też było dostać się do sądu, rozprawy były przesuwane na późniejsze terminy, co z kolei zniechęcało do rozwodu. Trudniej było również uzyskać poradę adwokata, spotkać się z prawnikiem, przedstawić mu dokumenty. Nie oznacza to jednak, że wszystkie pary, które myślały o formalnym rozstaniu się, zrezygnują z tego kroku. Najpewniej przełożą rozwód na później, tak jak pani Jolanta i pan Marcin z Łodzi, którzy w ubiegłym roku obchodzili 11. rocznicę ślubu.

Czytaj dalej

4/7
- Gdyby nie pandemia, już byśmy byli po rozwodzie - mówi...
fot. Pixabay

W pandemii spadła liczba ślubów i rozwodów

- Gdyby nie pandemia, już byśmy byli po rozwodzie - mówi pani Jolanta. - Nie mamy dzieci, początkowo łączyła nas miłość, ale tego uczucia już dawno nie ma. Próbowaliśmy nawet terapii, która pomogła nam podjąć decyzję: o rozwodzie. Na razie jednak do niego nie doszło, gdyż przeszkodziła nam pandemia. W ubiegłym roku urzędy były zamykane, ale w tym roku chcemy wreszcie nadrobić to opóźnienie.

Przed pandemią liczba rozwodów rosła z roku na rok. W 2000 roku w województwie rozwiodło się 3.331 par, dziesięć lat później już 4.267. W 2019 roku urzędnicy rozwiedli 4.859 osób.

Czytaj dalej

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Najbardziej utytułowani obcokrajowcy w PlusLidze. Dominacja Trójkolorowych? [GALERIA]

Najbardziej utytułowani obcokrajowcy w PlusLidze. Dominacja Trójkolorowych? [GALERIA]

XXVII Łódzkie Spotkania Baletowe: Maksymalizm oddziaływania minimalizmu w balecie

XXVII Łódzkie Spotkania Baletowe: Maksymalizm oddziaływania minimalizmu w balecie

Brzeźna od marca w remoncie i końca nie widać!

Brzeźna od marca w remoncie i końca nie widać!

Zobacz również

XXVII Łódzkie Spotkania Baletowe: Maksymalizm oddziaływania minimalizmu w balecie

XXVII Łódzkie Spotkania Baletowe: Maksymalizm oddziaływania minimalizmu w balecie

Dwa piętra blachy falistej. Konserwator chce rozebrać klub Do Sopotu ZDJĘCIA

Dwa piętra blachy falistej. Konserwator chce rozebrać klub Do Sopotu ZDJĘCIA