
Z powodu pandemii PZPN zdecydował, że rozgrywki zostaną dokończone w zmienionej formule. Zmiana polega głównie na tym, że w półfinałach zamiast dwumeczu odbędzie się jedno spotkanie na neutralnym terenie. I tak piłkarki TME Grot SMS Łódź w sobotę zmierzą się o godz. 15 z mistrzem Polski Górnikiem Łęczna na boisku w Ząbkach. W drugim półfinale na boisku SMS przy ul. Milionowej w Łodzi w sobotę o 12 zmierzą się drużyny Czarnych Sosnowiec i KKP Bydgoszcz.
Na pozór łatwo wytypować faworytów tych spotkań. Ale jeden mecz, być może zakończony konkursem loteryjnych rzutów karnych, daje nadzieje teoretycznie słabszym. Piłkarki TME Grot SMS Łódź potrafią grać z mistrzyniami z Górnika Łęczna. W ligowym meczu, jedynym przed przerwą spowodowaną koronawirusem, podopieczne trenera Marka Chojnackiego zmierzyły się właśnie z Górnikiem Łęczna na własnym boisku. Mistrzynie przyjechały do Łodzi opromienione serialem jedenastu kolejnych zwycięstw w tym sezonie. Mało kto się spodziewał, że ta seria zostanie przerwana właśnie wtedy.
Mecz, obserwowany z trybun także przez trenera kadry Miłosza Stępińskiego, rozpoczął się planowo, od gola Eweliny Kamczyk w 16 minucie. W 79 minucie wyrównała Klaudia Jedlińska. Pierwsze stracone punkty przez Górnika!
Taki wynik w Ząbkach byłby przyjęty przez łódzki zespół z pocałowaniem ręki. Wtedy doszłoby do karnych, a w tych swoje umiejętności bramkarka TME Grot SMS Łódź Monika Sowalska już zaprezentowała. W 64 minucie wspomnianego meczu obroniła jedenastkę wykonywaną przez reprezentantkę kraju Ewelinę Kamczyk.
– Nie mam nic przeciwko temu, by w Ząbkach ten scenariusz się powtórzył – mówi prezes TMEGrot SMSŁódź Janusz Matusiak. – W Łęcznej mistrzynie grają doskonale, więc w dwumeczu nasze szanse byłyby mizerne, ale w jednym meczu może być różnie. Może znów będziemy strzelać i bronić karne?
W poprzednich meczach tej edycji Pucharu Polski piłkarki TME Grot SMS pokonały KSP Kielce 10:0, AZS Wrocław 2:1 i GKS Katowice 3:0 i 1:1. Górnik Łęczna zdeklasował Sokół Kolbuszowa Dolna 7:1, następnie pokonał rezerwy UKS SMS Łódź 4:0 i w ćwierćfinale okazał się lepszy od Medyka Konin 3:1 i 1:1. W ubiegłej edycji Górnik Łęczna i SMSŁódź odpadły w półfinale. Teraz chcą zajść dalej.
PZPN zadbał o wysokie premie w Pucharze Polski. Triumfator otrzyma 400 tys. zł, pokonany w finale – 100 tys. zł, pokonani w półfinałach po 40 tys. zł. ą

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?