Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: ŁKS Łódź przegrał z Włókniarzem po rzutach karnych [RELACJA Z MECZU]

mek
Ekstraklasa.net
Mimo zaciętej walki, trenerowi Andrzejowi Kretkowi nie udał się debiut na stanowisku trenera ŁKS Łódź. Jego podopieczni przegrali w meczu 1. rundy Pucharu Polski z Włókniarzem Konstantynów. O wyniku spotkania musiały decydować karne.

KLIKNIJ NA WYNIK, BY PRZEJŚĆ DO RELACJI MINUTA PO MINUCIE

Pierwsza połowa pokazała, że poziom obu zespołów jest bardzo wyrównany, a przed piłkarzami ŁKS stoi trudne zadanie. Nie ułatwiała tego słaba skuteczność łodzian, którzy nie potrafili wykorzystać żadnej ze stwarzanych na boisku sytuacji. Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.

W drugiej połowie, jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze. W 53 minucie bramkę dla Włókniarza zdobył Marcin Knol. Łodzianie przez długi czas nie mogli trafić do bramki Włókniarza. Gdy w 73 minucie drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę otrzymał Jacek Karbowniak z ŁKS, wydawało się, że losy meczu są już przesądzone. Tymczasem w 80 minucie, wyrównującą bramkę zdobył Dawid Serafiński. Dwie minuty później, ŁKS objął prowadzenie po bramce Przemysława Różyckiego.

Nie był to jednak koniec emocji w Konstantynowie. W 89 minucie gospodarze wyrównali po bramce Łukasza Workierta. Druga połowa zakończyła się wynikiem 2:2 i konieczne okazało się rozegranie dogrywki.

W 5 minucie dogrywki to znów ŁKS wyszedł na prowadzenie. Bramkę zdobył Marcin Zimoń. Łodzianie z prowadzenia mogli cieszyć się tylko do 104 minuty spotkania. Włókniarzowi znów udało się wyrównać. Drugą bramkę w meczu strzelił Marcin Knol. Dogrywka zakończyła się remisem i doszło do rzutów karnych, w których lepsi okazali się gospodarze. Dla ŁKS porażka we wtorkowym spotkaniu oznacza odpadnięcie z okręgowych rozgrywek Pucharu Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki