Po parlamentarnym zakazie uboju rytualnego mocno zagalopowała się izraelska dyplomacja, komunikując, że "to nie do przyjęcia". Naczelny rabin Polski Michael Schudrich groził odejściem, a szef Amerykańskiej Ligi Żydowskiej David Harris powiadał, że "to szokujące w demokratycznej Polsce". Żydzi przez to stracili wizerunkowo, bo zakaz przerodził się w histerię, a tylko nieliczni komentowali z wyczuciem.
Teraz Adam Szostkiewicz, publicysta "Polityki", którego zresztą cenię i szanuję, komentując w radiu Tok.fm hierachiczne meandry polskiego Kościoła, powiedział, że nie wyklucza, że sprawą ks. Wojciecha Lemańskiego zajmie się papież Franciszek.
Kim jest ks. Lemański, nie trzeba tłumaczyć, wszyscy wiedzą, że zadarł z arcybiskupem, stracił plebanię i odwołuje się do papieża, a zajmował się dialogiem polsko-żydowskim. No i teraz sedno: według Szostkiewicza papież może zostać poproszony przez... rabina Buenos Aires Abrahama Skorkę, swego przyjaciela, o interwencję w sprawie ks. Lemańskiego.
Cóż, gdyby do porządkowania polskiego Kościoła wziął się jakikolwiek rabin, to zacząłbym się bać o nerwy moich rodaków. Z ich poziomem tolerancji, ubój rytualny przy tym to byłby pikuś.
Marcin Darda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?