Łukasz Magin jest radnym, który w sierpniu został wykluczony z klubu radnych PO w Radzie Miejskiej w Łodzi oraz z partii. Łodzią rządzi zaś PO, a MPO jest jedną z miejskich spółek.
- Gdy byłem na urlopie zmieniono strukturę organizacyjną spółki - mówi Łukasz Magin. - Po powrocie zaproponowano mi nowe warunki pracy, które dla mnie oznaczały degradację. Tymczasem stosunek pracy i płacy radnego jest silnie chroniony przez ustawę o samorządzie. Na zmiany warunków pracy musi wyrazić zgodę albo sam zainteresowany albo rada miejska - dodaje.
Na początku września radny Magin dostał też nowy regulamin organizacyjny MPO. - Regulamin miał przypieczętować zmiany - dodaje Łukasz Magin. - W piątek poinformowałem prezesa spółki, że albo przywróci moje dotychczasowe stanowisko albo skieruję sprawę do sądu.
Artur Augustyn, prezes MPO twierdzi, że zna zapisy ustawy o samorządzie, ale zmiany, które dotyczyły Łukasza Magina ich nie złamały.
- W nowej strukturze mamy nie jednego, ale dwóch dyrektorów: ds. usług i logistyki oraz technicznego - wyjaśnia prezes Augustyn. - Pan Łukasz Magin został zastępcą jednego z nich. Ta zmiana nie oznacza degradacji. Dyrektor Magin zachowuje ten sam gabinet i to samo uposażenie. Według mojej wiedzy, w tej sprawie chodzi o konflikt personalny między panem Maginem a dyrektorem, pod którego będzie podlegał. Mam nadzieję, że uda się nam się porozumieć w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?