Radny z Opoczna nie przeprosi, odwoła się od wyroku

Zdzisław Wojciechowski, były szef Rady Miejskiej w Opocznie i jego syn Paweł sądownie postanowili dochodzić swoich praw po tym, jak na forach internetowych radny Tomasz Kopera zarzucał im udział w tzw. aferze kiełbasianej i wykorzystywanie stanowiska do czerpania korzyści materialnych. Chodziło o startowanie w przetargach ogłaszanych przez gminę oraz jej jednostki i wygrywanie ich, co naruszało przepis ustawy o samorządzie gminnym. Wojciechowscy domagali się od Kopery przeprosin i wpłaty nawiązki na rzecz jednej z opoczyńskich fundacji.

Sąd I instancji pozew Zdzisława Wojciechowskiego oddalił uznając, że funkcjonariusz publiczny musi liczyć się z krytyką i być na nią odporny. Odnośnie do syna Wojciechowskiego Pawła, sąd nakazał radnemu Koperze przeproszenie go na portalu internetowym i obciążył Koperę kosztami sądowymi. Sąd oddalił wnioski o wpłatę nawiązki przez Koperę. Wyrok jest nieprawomocny.

- Pierwsza część wyroku mnie satysfakcjonuje, druga nie - mówi radny Kopera. - Nie zamierzam Pawła Wojciechowskiego przepraszać. Jak dostanę pisemne uzasadnienie wyroku, na pewno złożę apelację do sądu w Łodzi.