Chwilę po tym jak podpalił budynek gospodarze zauważyli ogień i szybko chcieli go ugasić. Kiedy pobiegli do stodoły zobaczyli przeciskającego się przez szczelinę pomiędzy deskami młodego mężczyznę, był zupełnie zaskoczony.
W chwili zatrzymania podpalacz był nietrzeźwy, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Podczas przesłuchania przyznał, że pierwszego podpalenia dokonał w połowie marca tego roku. Zawsze działał w ten sam sposób i pod osłoną nocy. Ponadto, wracał na miejsce pożaru, ale już jako gaszący ogień.
Straty finansowe, do jakich doprowadził swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zostały wstępnie oszacowane na 90 000 złotych.
5 czerwca został zastosowany wobec 19 -latka tymczasowy areszt na trzy miesiące. Za podpalenia grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(Informacja prasowa policji - st.sierż. Aneta Komorowska)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?