Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomsko: wzorowa postawa ojca i syna. Znaleźli 30 tys. i przynieśli na komendę

Małgorzata Kulka
mk
W komendzie Policji pojawili się dwaj radomszczanie w wieku 58 i 28 lat, którzy przynieśli ze sobą 30 tysięcy złotych. Jak się okazało, mężczyźni ci znaleźli gotówkę w jednym ze schowków samochodu zastępczego, który wypożyczyli tego popołudnia w Częstochowie.

Taka uczciwość rzadko się dziś zdarza - komentują policjanci, do których trafiło dwóch radomszczan ze znalezionymi 30 tys. zł. Pan Marcin razem z ojcem w poniedziałek oddali samochód do serwisu w Częstochowie, szybko podstawiono im zastępczy pojazd.

- To naprawdę fajne auto, najnowszy model bmw "siódemki", więc jak wracaliśmy do domu z ciekawości zacząłem zaglądać w różne miejsca. W jednym ze schowków znalazłem spory plik pieniędzy - opowiada 28-letni Marcin Starostecki.

Jak wspomina,nie zastanawiali się ani chwili. Wiedzieli, że pieniądze trzeba oddać właścicielowi. - Zabranie pieniędzy dla siebie po prostu nie leży w naszej naturze. Ktoś przecież musiał na nie ciężko zapracować - dodaje jego ojciec, Tadeusz.

Policjanci szybko rozpoczęli poszukiwania właściciela gotówki. -Po analizie dokumentacji firmy wypożyczającej pojazdy odnaleźliśmy roztargnionego przedsiębiorcę z Siemianowic Śląskich - mówi podkom. Aneta Komorowska, rzeczniczka radomszczańskiej policji.

Podczas rozmowy z policjantami mieszkaniec Siemianowic opowiedział, że kilka dni temu schował pieniądze i o nich zapomniał, bo miał dużo spraw na głowie. Potem oddał auto. Wyznał, że nie spodziewał się, że odzyska swoje 30 tysięcy. Po okazaniu dokumentacji potwierdzającej wykonane transakcje pieniądze zostały przekazane właścicielowi.

Ojciec i syn są z siebie dumni. Cieszą się, że mogli komuś pomóc przez zwyczajną uczciwość. Nie mieli kontaktu z osobą, która zostawiła pieniądze, ale zapewniają że nie liczą na znaleźne. - To wspaniali ludzie, bardzo pozytywnie nastawieni. Gdy zapytaliśmy, co chcą w zamian powiedzieli, że marzą o zdjęciu z policjantami… na pamiątkę - wspomina rzeczniczka.

Policjanci przypominają, że w przypadku znalezienia cudzej rzeczy powinniśmy oddać ją właścicielowi, policji bądź przekazać do biura rzeczy znalezionych. W przeciwnym razie znalazca może odpowiadać karnie za przywłaszczenie mienia.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki