Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raków - ŁKS 1:0. Mistrz był w opałach, ŁKS nie wykorzystał szansy. Jak padł jedyny gol? FILM, ZDJĘCIA

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
fot. PAP/Zbigniew Meissner
Piłkarze ŁKS przegrali z mistrzem Polski na jego boisku – Rakowem Częstochowa 0:1. Szkoda, bo tego dnia mistrzowie byli drużyną do pokonania przez ŁKS. Zabrakło wiary w swoje umiejętności.

Tak padł jedyny gol dla Rakowa w 8 minucie meczu:

Łodzianie bardziej myśleli o uniknięciu kompromitująco wysokiej porażki, niż o przejęciu inicjatywy i dążeniu do zwycięstwa. Inna sprawa, że mecz został ustawiony przez szybko strzelonego przez Raków gola. Łodzianie stracili bramkę już w 8 minucie. Grek Giannis Papanikolau strzelił głową po idealnym dośrodkowaniu Marcina Cebuli i piłka wpadła do siatki.
Kto zawalił tego gola? Michał Mokrzycki nie sięgnął głową dośrodkowanej piłki, strzelec gola uciekł Kamilowi Dankowskiemu i stało się!

Doceniamy klasę rywala, ale na pewno nie chcemy w Częstochowie wyłącznie przetrwać – mówił przed meczem trener ŁKS Kazimierz Moskal i w dniu meczu... zaskoczył składem. W pierwszej jedenastce zabrakło kreatywnych zawodników Pirulo i Daniego Ramireza.

W 30 minucie Key Tejan był sam na sam z bramkarzem gospodarzy, minął go, ale nie trafił do siatki z ostrego kąta.
Po godzinie gry trener Kazimierz Moskal zdecydował, że Pirulo i Dani Ramirez wejdą na boisko na podmęczonego rywala. Raków był tego dnia do pokonania. Najbliżej wyrównania łodzianie byli w 71 minucie, gdy po dośrodkowaniu Kamila Dankowskiego i nieudolnej interwencji obrońcy gospodarzy piłka trafiła w słupek bramki Rakowa.
W 76 minucie piłkę po dobrym strzale Pirulo zza pola karnego broni Vladan Kovačević. W końcówce po akcji Engjëlla Hotiego i Marcina Flisa ofiarna interwencja obrońcy Rakowa zapobiegła stracie bramki. Mistrzowie byli w opałach naciskani przez ŁKS, ale wynik do końca nie uległ już zmianie. Szkoda.
W9 minucie przedłużonego czasu gry Stipe Jurić po analizie VAR został ukarany czerwoną kartką za niebezpieczne zagranie wysoko podniesioną nogą. Arbiter najpierw ukarał ełkaesiaka żółtą kartką, ale po obejrzeniu powtórki podwyższył karę.
Raków Częstochowa - ŁKS Łódź 1:0 (1:0)
1:0 Giannis Papanikolau (8).
Raków: Vladan Kovačević - Fran Tudor, Adnan Kovačević, Milan Rundić - Dawid Drachal (59, Bogdan Racovițan), Giánnis Papanikoláou (59, Gustav Berggren), Władysław Koczerhin (75, Ben Lederman), Marcin Cebula (59, John Yeboah), Bartosz Nowak, Srđan Plavšić - Fabian Piasecki (78, Łukasz Zwoliński). Trener: Dawid Szwarga.
ŁKS: Aleksander Bobek - Kamil Dankowski, Nacho Monsalve, Marcin Flis, Piotr Głowacki (90, Artemijus Tutyškinas) - Piotr Janczukowicz (79, Stipe Jurić), Michał Mokrzycki, Jakub Letniowski (62, Dani Ramírez), Engjëll Hoti, Bartosz Szeliga (62, Pirulo) - Kay Tejan (79, Maciej Śliwa). Trener: Kazimierz Moskal.
żółte kartki: Cebula, A.Kovačević - Monsalve, Ramírez.
czerwona kartka: Stipe Jurić (90. minuta, ŁKS, za brutalny faul).
sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
widzów: 5488.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki