Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RECENZJA: "Milion sposobów, jak zginąć na Zachodzie" [ZWIASTUN]

Dariusz Pawłowski
UIP
Czasem szczerze współczuję aktorom. By grać, decydują się wystąpić w tak żenującym i poniżającym przedsięwzięciu, jak film "Milion sposobów, jak zginąć na Zachodzie". I w dodatku muszą sprawiać wrażenie, że świetnie się przy tym bawili.

Rodzaj poczucia humoru Setha MacFarlane'a mieliśmy okazję poznać dzięki produkcji "Ted" o sprośnym miśku. Cóż, kloaczny dowcip ma to do siebie, iż rzadko wygrzebuje się z tego w czym się tapla, i najnowszy film tego twórcy - w którym jest on producentem, reżyserem, współscenarzystą i niestety głównym aktorem - dowodzi, że pływanie w odchodach zwykle kończy się jeszcze głębszym zanurzeniem. Choć w takich okolicznościach do dna pewnie jeszcze daleko...

MacFarlane rzuca się na westernowe schematy, by je jak najmocniej pogruchotać. Na dzień dobry niszczy wizerunek bohatera opowieści z Dzikiego Zachodu. Jego Albert (co to za imię dla kowboja?) nie jest ani twardy, ani przesadnie szlachetny, ani przepełniony nienaruszalnymi zasadami, ani pooranym życiem samotnikiem. On przede wszystkim nienawidzi Zachodu, gdzie ciągle giną ludzie (przeważnie głupio i niespodziewanie), a niebezpieczeństwem jest wyjście do wychodka. Ma kłopoty z poczuciem własnej wartości, żyje w strachu przed rzeczywistością, na którą jest zbyt wrażliwy, ciągle mieszka z rodzicami, nie radzi sobie nawet z własnymi owcami, które łażą gdzie chcą. Gdy wyrzucając z siebie potok słów rejteruje z udeptanej ziemi, na której miało dojść do pojedynku z wrednym facetem, zrywa z nim dziewczyna, piękna Louise (Amanda Seyfried).

Albert, czując się jak ostatnia oferma, najchętniej opuściłby Zachód, przed czym próbują go jednak powstrzymać przyjaciele: nieznający smaku seksu Edward (Giovanni Ribisi) i jego pracująca w domu schadzek narzeczona, Ruth (Sarah Silverman), która codziennie sypia z dziesięcioma facetami "gdy nie ma ruchu". Lecz serce Alberta może już tylko krwawić niczym ranny bizon (tych akurat w tym westernie nie ma), gdy Louise zadaje się z miasteczkowym bogaczem, właścicielem salonu pielęgnacji wąsów, Foyem (Neil Patrick Harris). Oczywiście, w tym momencie musi się pojawić najczarniejszy z czarnych charakterów Clinch (jak zawsze dobry Liam Neeson) i jego najpiękniejsza żona Anna (Charlize Theron), która ma już dosyć w życiu brutali... A wszystko po to, by poigrać jeszcze z westernowymi wątkami miłosnymi.

Western to taki gatunek, iż jest tam sporo do obśmiewania i niszczenia. Gorzej, że MacFarlane rzuca się od nie najgorszego pomysłu do popisu totalnego bezguścia, nie umiejąc się opanować i znaleźć złotego środka. Czyni to w dodatku w aurze całkowitego przekonania o wyjątkowości swoich żartów, a jak wiadomo najgorsi są tacy opowiadacze dowcipów, którzy sami śmieją się z nich najgłośniej.

Można nawet znieść (tylko po co), że MacFarlane'a najbardziej śmieszy to, co wydalają ludzie i zwierzęta. Cóż z tego, skoro i w tym "temacie" żartowniś nie może się powstrzymać. Gag, który wydaje się zmierzać do nie najgłupszej puenty i tak ląduje w sedesie. Albo raczej w kapeluszu. Gdy Fuj, przepraszam Foy, poddany działaniu środka na rozwolnienie staje do rewolwerowego pojedynku, nim wystrzeli, musi natychmiast opróżnić organizm z tego, co on chce z siebie wypchnąć. A ponieważ w 1882 roku, kiedy to rozgrywa się akcja filmu, generał Sławoj-Składkowski nie rozpowszechnił jeszcze swoich "sławojek", korzysta z kapelusza przygodnego obserwatora. No jakżeż to zabawne! Aż do rozpaczy, że naprawdę istnieją szczerzy odbiorcy takich "kawałów"...

Gastryczny chaos przepełnia cały film, na ekranie nie ma żadnej chemii pomiędzy aktorami, a Theron i MacFarlane to jedna z najgorzej dobranych par, jaka się w kinie zdarzyła. I to już nawet nie jest śmieszne.

Jedynie widok Charlize Theron z rewolwerami rekompensuje wiele. Niestety, nie wszystko...

OCENA: 1/6

MILION SPOSOBÓW, JAK ZGINĄĆ NA ZACHODZIE
komedia, USA
reż. Seth MacFarlane
wyst. Seth MacFarlane, Charlize Theron, Amanda Seyfried, Liam Neeson

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki