Zobaczymy. Ale zanim zobaczymy, zadziwimy się wyprzedzającą totalną krytyką projektu. Kto krytykuje?
Na przykład była minister od szkół Joanna Kluzik-Rostkowska, która pisała „chańba”, a w zleconym przez nią elementarzu wmawiano dzieciom, że jest pies rasy „hart”.
Albo Katarzyna Lubnauer od Petru. Ta twierdzi, że reforma oznacza chaos, niedopracowane programy i podręczniki. Prawdopodobnie pani Lubnauer nie ma gromadki dzieci, które w kolejnych latach miały nieszczęście uczyć się w szkole zreformowanej przez Buzka i „poprawianej” przez kolejnych ministrów reformatorów. To był niekończący się bajzel w programach i podręcznikach.
Jest prawie niemożliwe, by coś gorszego wydumać. A jeśli mimo wszystko PiS wydumało, to współczujmy dzieciom i nauczycielom, na których politykierzy eksperymentują od 17 lat. Niestety, bezkarnie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?