Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowy wynik łódzkiego lotniska: 154 tysiące pasażerów w pierwszym półroczu. Ale inne lotniska też notują rekordy

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Ryanair niemal całkowicie zdominował siatkę regularnych połączeń na łódzkim lotnisku
Ryanair niemal całkowicie zdominował siatkę regularnych połączeń na łódzkim lotnisku Fot. Krzysztof Szymczak
Port Lotniczy Łódź pochwalił się rekordowym wynikiem za pierwsze półrocze: odprawił niemal 154 tysiące pasażerów (dokładnie: 153.859). To wzrost o 158 proc. w porównaniu z pierwszym półroczem 2022 roku i to wynik bliski całkowitej liczbie pasażerów obsłużonych w 2022 roku - niespełna 180 tysięcy. Nie jest to jedna ewenement, ponieważ inne lotniska w Polsce też biją rekordy, a łódzki port startuje z bardzo niskiego pułapu.

Według szacunków władz łódzkiego lotniska, już pod koniec tygodnia Lublinek powinien odprawić tylu podróżnych, ilu przez 12 miesięcy ubiegłego roku, czyli 180 tysięcy.

Co ciekawe, to nie wakacje wpłynęły na tak dużą liczbę podróżnych, bo letnie czartery ruszyły dopiero w czerwcu. Dobre statystyki łódzkie lotnisko zawdzięcza pasażerom korzystającym z lotów regularnych. Aż 92,5 proc. osób latających od stycznia do czerwca z Łodzi podróżowało na pokładach samolotów tanich linii Ryanair i Wizz Air, a 7,5 proc. korzystało z czarterów.

Alicante, Mediolan, Bruksela i Londyn kreują ruch

Na wynik mają wpływ regularne loty do Alicante, Mediolanu Bergamo, Brukseli Charleroi, do Dublina oraz do Londynu Stansted i Londynu Luton. Najwięcej pasażerów poleciało z Łodzi do Londynu, bo tam oferta przewoźników jest największa (Ryanair do Londynu Stansted i Wizzair do Londynu Luton. Liderem jeśli chodzi o wypełnienie samolotu jest jednak Alicante. Sukces hiszpańskiego kierunku, który zadebiutował jesienią zeszłego roku, sprawił, że linia lotnicza Ryanair postanowiła zwiększyć od jesieni liczbę połączeń do Alicante z dwóch do trzech w tygodniu oraz dołożyć kolejny kierunek z Łodzi na Półwysep Iberyjski. Połączenie do Malagi wystartuje 29 października. Samoloty będą latać dwa razy w tygodniu.

Łódź obsłuży 400 tysięcy pasażerów?

- Na początku roku szacowaliśmy, że w 2023 roku lotnisko obsłuży 335 tysięcy pasażerów i będzie to najlepszy wynik od dekady. Ale jeśli samoloty do Malagi będą wypełniać się tak dobrze, jak do Alicante, jeśli nasi pasażerowie wrócą do latania do East Midlands, o które prosili i jeśli 7 dni w tygodniu na przyzwoitym poziomie wypełnią się loty do Londynu, statystyki na koniec roku mogą być zdecydowanie lepsze, niż sądziliśmy – mówi Anna Midera, prezes Portu Lotniczego w Łodzi.

Na początku maja, kiedy w Łodzi odbywały się wielkie targi lotnicze Routes Europe, Anna Midera mówiła nawet o 400 tysiącach pasażerów w tym roku i osiągnięciu pułapu miliona pasażerów w roku 2027.

Dokąd można polecieć z Łodzi

Z łódzkiego lotniska można polecieć na wakacje czarterami do Antalyi (6 samolotów w tygodniu), do Burgas i na trzy greckie wyspy: Kretę, Rodos i Zakynthos.

Lotnisko oferuje regularne połączenia do Alicante, Brukseli Charleroi, Dublina, Londynu Luton, Londynu Stansted, Mediolanu Bergamo.

Od października rozpoczną się połączenia do Malagi i Nottingham/East Midlands, a także zwiększy się częstotliwość połączeń do Londyn-Stansted oferowana przez linie lotnicza Ryanair. Spaść ma natomiast połączenie do Londynu Luton, które Wizz Air uruchomił w grudniu 2022 roku.

Wzrost liczby pasażerów na polskich lotniskach

Gwałtowny wzrost liczby pasażerów notuje nie tylko Łódź. Katowice obsłużyły w pierwszym półroczu 2 250 000 pasażerów i było to najlepsze półrocze w historii tego portu. Warto dodać, że w ubiegłym roku Katowice, czwarty port w Polsce pod względem liczby obsługiwanych pasażerów, odprawił ich 4,4 mln.

Bardzo dobry wynik zanotował też Poznań. W pierwszym półroczu 2023 roku odprawiono tam 1,17 mln pasażerów, co przekłada się na wzrost o 34 proc.

Rzeszów w pierwszym półroczu odprawił ponad 440 tys. podróżnych, czyli o 22 proc. więcej niż w rekordowej pierwszej połowie 2019 roku.

Lotnisko w Zielonej Górze, które w wynikach za ubiegły rok zajmowało ostatnie, 14 miejsce (nie licząc Radomia, z którego jeszcze nic nie latało) w pierwszym półroczu 2023 odprawiło 22.661 pasażerów. Niezbyt imponujące, ale to dwa razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, a więc jest to wyższy wskaźnik wzrostu niż w Łodzi.

94 114 pasażerów obsłużył w II kwartale Port Lotniczy Bydgoszcz S.A., z którym Łódź ma ambicję rywalizować. To ponad 150 procent wykonania w porównaniu z analogicznym okresem 2022. Jeśli dodać do tego 65 tysięcy z pierwszego kwartału (wzrost o 188 procent), wychodzi 159 tysięcy. Nieco więcej niż w Łodzi, ale już z realną szansą przeskoczenia Bydgoszczy przez Łódź (odpowiednio 11 i 12 miejsce w rankingu portów). Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Łódź odprawiła niespełna 180 tys. podróżnych, a Bydgoszcz ponad 247 tysięcy.

Warto jeszcze spojrzeć na port lotniczy Lublin, który w ubiegłym roku obsłużył 328 516 pasażerów, co dało mu 10 miejsce w kraju, dwa oczka nad Łodzią. W pierwszym półroczu Lublin odprawił 166 855 pasażerów, a ma ambicję przekroczenia 400 tysięcy pasażerów w tym roku, czyli tyle tego samego progu, o którym marzy prezes łódzkiego portu Anna Midera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki