Nawet spadające bezrobocie i wyższe płace nie są w stanie zmienić tego, że w rejestrach niesolidnych dłużników widnieją dane już blisko 2 mln Polaków, którzy do spłaty mają 40,4 mld zł zaległych płatności. Wśród nich jest
blisko 137 tys. mieszkańców naszego województwa, a ich łączny zaległy dług przekroczył 2,6 mld zł.Tak wynika z najnowszej edycji raportu InfoDługu.
Najwięcej niezapłaconych należności w naszym województwie ma
60-letni mężczyzna, którego zaległy dług przekroczył już 24,6 mln zł.Dało mu to ósme miejsce w Polsce.
Większość niesolidnych dłużników mieszka w woj.: mazowieckim, lubelskim, dolnośląskim, podkarpackim i pomorskim. Wśród dziesięciu najbardziej zadłużonych niesolidnych płatników jest ośmiu mężczyzn i dwie kobiety. W sumie zaległe długi tej dziesiątki wynoszą
397 mln zł, czyli stanowią blisko 1 proc. zaległych zobowiązań wszystkich Polaków.
Twórcy raportu doszli też do wniosku, że pozytywnie wyróżniają się tu Polacy ze wschodniej oraz południowo-wschodniej części kraju.
- Terminowa spłata zobowiązań znacznie gorzej idzie mieszkańcom Polski północno-zachodniej - czytamy w raporcie. - W woj.: podkarpackim, podlaskim, lubelskim, małopolskim i świętokrzyskim
na stu dorosłych mieszkańców przypada od 3,5 do 4,5 osób niespłacających zobowiązań w terminie. W zachodniopomorskim, lubuskim, kujawsko-pomorskim takich osób na stu mieszkańców jest osiem i więcej.
Przekładać się na to mają różnice społeczne i obyczajowe.
Polska południowo-wschodnia jest bardziej katolicka, konserwatywna, tradycyjna, a w północno-zachodniej przeważają w sprawach obyczajowych i gospodarczych poglądy lewicowo-liberalne.
- Gdy na południowym wschodzie i wschodzie nie ma pieniędzy, prędzej ograniczy się potrzeby i zaciśnie pasa lub poprosi o pomoc rodzinę - tłumaczą twórcy raportu. - Na północy i zachodzie aspiracje do podnoszenia poziomu życia, nawet poprzez kredyt, są bardziej zauważalne i mniej chętnie wyciąga się tu rękę po pożyczkę do bliskich.
Aż 30 proc. zaległych płatności - kwoty 40,4 mld zł - to długi, które obciążają osoby w przedziale wiekowym 35-44 lata. Mają one kłopoty z płaceniem w terminie rachunków i rat kredytów. Średnio osoba w wieku 35 - 44 lat ma do oddania 26 tys. zł zaległych płatności.
Z największym obciążeniem finansowym borykają się osoby w wieku 45-54 lat. Mają do oddania przeciętnie 27,5 tys. zł zaległych płatności. Najmniej zaległych długów mają najmłodsi, czyli osoby w przedziale wiekowym 18-24 lata. Ich przeciętne zaległe zobowiązanie to 4,8 tys. zł.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?