Cykliści narzekają na nawierzchnię drogi rowerowej na trasie W-Z między ul. Piotrkow-ską a al. Kościuszki. Po remoncie ułożono tam stare płyty.
- Płyty są popękane, a na dodatek ułożone nierówno - mówi Alicja, rowerzystka z Łodzi. - Jeżeli tak ma być na stałe, to będzie się jeździć bardzo źle.
Szans na zmianę nie ma. Jak pisaliśmy już w sierpniu, ten fragment chodnika będzie remontowany dopiero przy budowie Hiltona w przyszłym roku. - Nie było sensu płacić teraz za wymianę nawierzchni tego fragmentu, skoro i tak będą tam prowadzone prace. Wymieniliśmy tylko podziemne instalacje - podkreśla Piotr Grabowski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Przed budową Hiltona na ścieżkę nie wróci też licznik rowerowy, zdemontowany na czas remontu trasy W-Z.
Brakiem remontu drogi rowerowej zdziwiony jest Hubert Barański z Rowerowej Łodzi. Jak zaznacza, po tym odcinku źle jeździło się jeszcze przed remontem. - Między płytami chodnikowymi były dziury, zdarzały się wywrotki, takie jak na torach tramwajowych - mówi Barański. - To jedna z najbardziej uczęszczanych dróg rowerowych, a po oddaniu trasy W-Z ruch się jeszcze zwiększy.
Po oddaniu trasy W-Z rowerzyści będą mogli ominąć ten odcinek, korzystając z nowego ciągu pieszo-rowerowego koło Centralu.
CZYTAJ TEŻ: Rusza budowa drogi rowerowej na Rzgowskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?