Zielony teren rekreacyjny na zapleczu przedszkola nr 171 przy ul. Sacharowa należy do Spółdzielni Mieszkaniowej im. Chrobrego. W zeszłym roku roku spółdzielcy zadecydowali o jego remoncie. Jesienią zaczęły się prace na placu zabaw i boisku. Przywieziono nowoczesne, metalowe drabinki, karuzelę, huśtawki i piaskownicę. Ale zanim zmieniono nawierzchnię, przyszła zima.
Na placu zostały pogięte, metalowe mocowania koszy i elementy ogrodzenia. - O stary sprzęt dzieci mogą się pokaleczyć, bo ma ostre krawędzie - denerwuje się jedna z mam.
Kilka dni temu, po interwencji sąsiadów i rodziców przedszkolnych, ostre elementy zniknęły, a wokół placu pojawiła się taśma ostrzegawcza. Jak tłumaczy przedstawiciel wykonawcy, na drodze do szybkiego zakończenia budowy stanęły pogoda oraz... konflikt o władzę w spółdzielni, który trwa od kilku miesięcy.
Jak wyjaśnia przedstawiciel firmy wykonującej plac zabaw, najpierw opóźniło się podpisanie umowy, później przeszkodziła pogoda. Potem spółdzielnia nie udzieliła firmie zgody na zabranie starych elementów. - W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy zgodę i stare elementy zniknęły - mówi przedstawiciel wykonawcy.
Plac zabaw ma być dokończony, gdy temperatury w nocy będą powyżej pięciu stopni Celsjusza. Wtedy będzie mógł wiązać się klej mocujący sztuczną murawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?