- Z moim kolanem nie jest tak różowo, jak mogłoby się wydawać. Jestem już po zastrzyku, za kilka dni powinienem wrócić do normalnych treningów, ale mój występ w Katowicach stoi pod znakiem zapytania - napisał Kurek na swoim profilu w portalu społecznościowym Facebook.
W pierwszym turnieju w Toronto Kurek zagrał tylko w jednym meczu z Brazylią. Spotkania z Finlandią i Kanadą oglądał z trybun. Po powrocie z Kanady wrócił na zgrupowanie do Spały, ale po konsultacji z lekarzami trenuje tylko na siłowni.
Najbliższy turniej Ligi Światowej odbędzie się w przyszły weekend w Katowicach. Po pierwszym turnieju w Toronto biało-czerwoni prowadzą w tabeli grupy B.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?