Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reymont do Kobiel, Jaracz do teatru

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Marcel Szytenchelm, twórca Galerii Wielkich Łodzian na ulicy Piotrkowskiej, powinien liczyć się z tym, że władze Łodzi w trybie pilnym zaproponują mu przeprowadzkę do innego miasta. Może nawet ze wszystkimi rzeźbami, które nagle zaczęły kłuć kogoś w oczy.

Niesmaczny żart? Jak w takim razie nazwać propozycje obdzielenia rzeźbami z Piotrkowskiej łódzkich parków?

Choć władzom nie można odmówić pewnej logiki. Na przykład Reymont z kuferkiem do parku Reymonta. Ale skoro tak, to dlaczego na przykład Jaracz nie miałby wylądować w Teatrze Jaracza? Zresztą piękna jest łódzka ziemia. Reymont urodził się w Kobielach Wielkich koło Radomska, a pracował na stacji w Koluszkach. Władze jednej i drugiej gminy z pewności przywitaliby z radością rzeźbę wielkiego twórcy. Jaracza, gdyby nie trafił parku lub teatru, można by podarować Żukowicom Starym koło Tarnowa, gdzie się urodził. Niewykluczone nawet, że o Ławeczkę Tuwima upomniałby się Inowłódz, gdzie młody Tuwim z rodziną rokrocznie spędzał wakacje.

Ale żarty na bok. Najbardziej przykre w tym wszystkim jest co innego. Szytenchelm mówi prosto: te rzeźby zostały stworzone z myślą o ulicy Piotrkowskiej i tworzą pewną całość. Władze jednak wcale o tym nie rozmawiają, tylko pytają Szytenchelma, gdzie zgodziłby się rzeźby przenieść. Czyli jakby decyzja już zapadła i pozostawała jedynie kwestia, gdzie te wszystkie stoły, fotele i kuferki wraz z ich właścicielami wyrzucić. Mimowolnie przychodzi na myśl muzeum w Kozłówce z Galerią Sztuki Socrealizmu, gdzie zgromadzono Leninów i Bierutów w każdej postaci. "Wystawa ostrzega przed wszelkimi przejawami sztuki sterowanej przez rządy totalitarne" - piszą na stronie muzeum.

Przed czym miałyby ostrzegać rzeźby z Piotrkowskiej wyrzucone na jakiś placyk park?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki