Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Richard Galliano zagrał w klubie Wytwórnia [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński, ab
W czwartek wieczorem w klubie Wytwórnia wystąpił Richard Galliano, jeden z najwybitniejszych akordeonistów na świecie. Francuz zagrał koncert w ramach V edycji Letniej Akademii Jazzu.

Kompozycje zawarte głównie na albumie "Tribute to Nino Rota" wypełniły wieczorny koncert Galliano. "La Strada", "Amacord", "Osiem i pół", "Ojciec chrzestny" to filmy, z których tematy muzyczne zabrzmiały w wykonaniu Galliano i włoskich muzyków, którzy towarzyszą mu w koncertach.

Uderzyła przede wszystkim przystępna słuchaczowi wielowarstwowość ich muzyki. To ona odpowiada za intensywność oddziaływania dość jednak prostych tematów.

Sam Galliano grając je potwierdził, że jest mistrzem frazowania. Wielkość muzyka jazzowego udowadniał w nieczęstych, ale mistrzowskich improwizacjach. To co jednak głównie ujmuje w jego grze, to szacunek dla dźwięku. Galliano nie śpieszy się, a dobierając odpowiednie tempo dla fraz i większych części kompozycji buduje dramaturgię koncertu.

Jego grę uzupełniał i nadawał jej bardziej taneczny charakter Mauro Negri, klarnecista o wręcz dixielandowych czy swingowych inklinacjach. Podobać mogła się gra perkusisty Mattiego Barberi, który nie w solowych improwiacjach, ale w dostarczaniu pokazał talent i kunszt wysokiej klasy. Skład uzupełniał Furio di Castri na kontrabasie. Niech więc żałuje ten, któremu pozostają jedynie nagrania z płyt studyjnych Richarda Galliano.

Finałowy koncert na Letniej Akademii Jazzu był jedynym występem Galliano w Polsce. Jedno czego zabrakło w Wytwórni, to kompozycje Krzysztofa Komedy tak, by tytuł koncertu "Od Nino roty do Krzysztofa Komedy" mógł stać się prawdziwym. Jedna "Kołysanka" z filmu "Rosemary's Baby" to nieco za mało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki